Oleńko, ja sąsiadów za płotem nie mam, tylko łąki i pole Nie mieszkam przy ulicy, przede mną mieszka moja teściowa, ale oddziela nas garaż Jak zaczęliśmy budowę, to wszyscy ze wsi się dziwili, że budujemy się w polach. A ja nigdy nie zamieniłabym się z nikim Mam ciszę i spokój i zielono dookoła
Furtka na tyłach ogrodu
ten pierwszy na pewno bodziszek a te poniżej z lasu przytargałaś? jest taka odmiana Ann Folkard wygogluj sobie i zobacz czy to takie kwiatki ja też lubię ciszę i spokój, denerwuje mnie teraz miasto
No, fajnie Chociaż na początku to się bałam jak się wprowadziliśmy. Od zawsze mieszkałam w blokach, a potem się zachciało swojego domku Jak się wprowadziliśmy, to dzieci jeszcze małe i mąż wyjeżdżał do pracy. Bałam się sama z dziećmi w domu, uszy to miałam większe od słonia Teraz mąż na miejscu, dzieci duże i ja też starsza I już się nie boję