Jestem wkurzona bo nie mam w czym zrobić. Byłam na starociach, ale nic nie było takiego bardziej płaskiego
Dziś podlewałam wieczorem rabaty, bo z trawą daliśmy sobie spokój. Tyle wody na nią poszło a wygląda tak jakbyśmy jej wcale nie podlewali. Aż płakać się chce
Teraz kombinuję kule na kiju
Dzisiejszy mój zakątek
Deszczu nie ma, byliny i krzewy jakoś sobie radzą. Gorzej z trawnikiem, mimo częstego podlewania...nie dał rady przetrwać upałów.
Wolałabym donicę bardziej płaską. Ale zobaczymy
A trawy mi trochę szkoda...tyle wody i taaakii rachunek za niąnic tylko płakać.
Kule kiedyś kupiłam i tak leżały na rabacie. Znalazłam pręty, korek od wina i nadziałam to te na pierwszej fotce
Witaj Joasiu
No u nas susza, parę kilometrów dalej fajnie popada, a nas omija szerokim łukiem. Podobno nad ranem ma coś popadać, ale zobaczymy.
W imieniu kul dziękuję