To były retrospekcje wakacyjne, a teraz już aktualne zmiany ogrodowe.
A więc jest już płot, a co za tym idzie już pora zająć się przedogródkiem.
Oto wersja na dzień wczorajszy
Czekam na pomysły i koncepcje ze strony forumowiczów
Marto, płot stawialiśmy z sąsiadem po połowie. Nie pamiętam teraz dokładnie kosztów, ale mężowie sami zmontowali to ogrodzenie i poszło im to bardzo sprawnie. Zapytam się męża o koszt i Ci odpowiem.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.