Potrzebuję porady. Pomóźcie, proszę.
W ogrodzie pobabcinym rośnie wielka grusza. Cudna jest, dorodna, smukła, wysoka.
Rośnie na pociechę moją (gruszki smaczne miała) i ptaków, które w jej gałęziach schronienie znajdują. I budka lęgowa na niej wisi.
Jednak od kilku lat jest zainfekowana rdzą gruszy, a w tym roku infekcja była tak nasilona, ze liście zbrązowiały już w lipcu. Owoców nie miała wcale (nie pamiętam, czy wiosną kwitła).
Czy jest jakiś sposób, żeby ją wyleczyć? Tak nie chciałabym jej wycinać.
A opryskać nie da rady - wielka jest, ma pewnie około 8-10 metrów.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.