Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki gruszy, grusza - Pyrus

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki gruszy, grusza - Pyrus

Mazan 09:52, 21 sty 2020

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Tess

Zanim zastosujesz bor napisz - jeśli pamiętasz - jak wyglądały liście i owoce. Czy trafiały się liście z czerwoną obwódką, a może część owoców miała spękania skórki ze skorkowaciałymi brzegami? Po prostu opisz co pamiętasz.
Bor można kupić jako nawóz mikro B różnych producentów w płynie lub granulowany. Kupuję czasem w ogrodniczym, a nawet w supermarkecie. Handlują wszystkim co daje zysk.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Tess 09:52, 21 sty 2020


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
W tym roku owoców wcale nie było, ale to już pisałam.
W minionych - gruszki miały spękania i skorkowacenia. No i czasem robale się w nich trafiały.
Liście dostały najpierw takich kropek z czerwonymi obwódkami, potem zbrązowiały. a pod spodem miały takie narośla (wypustki?0, jak na pierwszej stronie tego wątku, tylko że praktycznie cały liść był tym od spodu pokryty.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Mazan 09:53, 21 sty 2020

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Opisane objawy to rdza, ale przedwczesne opadanie liści i ograniczenie/brak kwitnienia to już niedobory mikroskładników, które trzeba obowiązkowo uzupełnić szczególnie boru.
Obecnie, jak widzisz, mogę podać jedynie krótką wskazówkę. Dalej już sama zdecyduj co z tym fantem zrobić.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan 09:53, 21 sty 2020

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Tess

Obejrzałem fotkę drzewa. Grusza aż prosi Cię o cięcie. Nie dość skrócić, ale trzeba ją prześwietlić i odmłodzić. Jednym słowem bojowe zadanie przed Tobą w marcu/kwietniu, jeśli chcesz zrywać z niej owoce.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Tess 09:53, 21 sty 2020


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
O, Mazan, dajesz mi nadzieję!
Tylko ja nigdy w życiu nie cięłam żadnego owocowego drzewa, pojęcia o tym nie mam.
Czy jak zrobię porządne zdjęcia tego drzewa, to ktoś podpowie, co powinnam uciąć?

I czy jak po tym prześwietleniu i odmłodzeniu będzie można je opryskać p/ko rdzy?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Mazan 09:53, 21 sty 2020

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Tess

Przecież nie urodziłem się z tymi umiejętościami. W tym przypadku trudność może polegać na drugiej osobie jako obserwatorze, kto z dołu podpowie. Najważniejsze reguły przy tym zajęciu: usunąć suche i chore gałązki, wyciąć rosnące do środka. Dalsze postępowanie zależnie od potrzeb. Jeśli będzie zachodzić taka konieczność można usunąć również konary zostawiając młodą, kilkuletnią gałąź jako przyszły konar.
Po takiej chirurgii pełne zabiegi chemiczne przewidziane na wiosnę.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Tess 09:53, 21 sty 2020


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Dzięki, to już dużo wskazówek.
Idę zatem edukować się z cięcia.
Jeszcze raz dzięki za rady i że chciało Ci się szukać tej gruszy u mnie
Pozdrawiam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
waldek727 09:53, 21 sty 2020


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Tess napisał(a)
Dzięki, to już dużo wskazówek.

To dorzucę Teresko jeszcze jedną od siebie.
Dopóki w pobliżu będą rosły jałowce sabińskie to nie pomoże żaden oprysk.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Tess 09:54, 21 sty 2020


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Tak, wiem, Waldku. Poczytałam trochę o rdzy i ich żywicielu (tak to się nazywa chyba).
Mogę się przelecieć po okolicznych ogrodach, ale to mi tylko da informację, bez możliwości wpływu na to, czy zostaną usunięte.
Podejmę próby ratowania gruszy na ile to możliwe.
Jeśli rok - dwa takich działań nie przyniesie efektu - pomyślę, co dalej.
Dzięki
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Iwk4 09:54, 21 sty 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Na mojej gruszy zauważyłam na listkach takie dziwne ślady.
Kwiaty i liście dopiero się rozwijają i od razu mają taką skazę.
Wygląda na jakąś chorobę.Co to może być?

Co z tym zrobić?

____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies