Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Piaskownia na zakręcie

Piaskownia na zakręcie

Debra 13:14, 31 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
ewsyg napisał(a)


o tak rozmowy o imieniu liliowca były zabawne i to nawet bardzo. Stało się liliowiec ma nazwę.

W tej rurce mam wodę, mam jeszcze włożyć watę ?

Zakaz był do środy, to już chyba wolno.


Wolno, wolno, właśnie Ronin ogłosił koniec zakazu

Tak, bo wata chroni przed dostępem owocówek, inaczej będą się topily w wodzie, która jest w rurce.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
ewsyg 13:20, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
eliza3 napisał(a)
Ale smakowicie u Ciebie , może ja też bym jakąś naleweczkę popełniła?
Już trzeba myśleć czym sobie wieczór zimowy uprzyjemnić


Eliza, ja nie lobię alkoholu. Tymi wytworami zaraziła mnie koleżanka. Jesienią i zimą na babskich pogaduchach częstowała mnie winem i nalewką własnej roboty. To całkiem inny smak. Ja w tym roku pierwszy raz to robię. Wiem, że na pewno do stałego repertuaru włączę nalewkę z czarnej porzeczki + malina. Dla mnie wspaniała. Też ją robię pierwszy raz według swojego pomysłu i mi smakuje. Polecam. Ratafię polecała mi inna koleżanka, no zobaczymy, póki co robi się. Z nią trochę potrwa, muszę jeszcze kolejne owoce podokładać, no i musi odstać swoje.
Mąż się uśmiecha i klaszcze w dłonie. Ha, ha, ha, może go przekupię i mi wędzarnie kiedyś zrobi. Muszę się postarać, żeby mu smakowało. W planach mam jeszcze nalewkę z aronii, ona mi bardzo smakowała. Nie wiem, czy uda mi się taka sama jak koleżance.A winko bulgota, tworzą się procenty
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 13:38, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Debra napisał(a)


Wolno, wolno, właśnie Ronin ogłosił koniec zakazu

Tak, bo wata chroni przed dostępem owocówek, inaczej będą się topily w wodzie, która jest w rurce.


ok, zaraz włożę, już mam dwa topielce

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Milka 14:06, 31 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Jestem z rewizytą piękny las u ciebie rośnie, a aktualnie widzę grzyby i truskawki, a i naleweczki się szykują, zima juz nie straszna
pozdrawiam Ewo
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
ewsyg 14:10, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
irena_milek napisał(a)
Jestem z rewizytą piękny las u ciebie rośnie, a aktualnie widzę grzyby i truskawki, a i naleweczki się szykują, zima juz nie straszna
pozdrawiam Ewo


Dziękuję Irenko za miłą wizytę również pozdrawiam
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
grazyna 14:14, 31 lip 2013


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Witaj Ewo w Twoim ogródku

Poczytałam wszystko, o imieniu dla nowej roślinki, o szykujących się nalewkach, etc...

Ale najbardziej zaciekawiła mnie trawa jako ściółka pod kwiaty, na rabatach rozłożona.

Powiedz proszę, czy rozrzucasz wprost po ścięciu trawnika ? Taką świeżą ?
Czy nie ma w niej chwastów, skoszonych razem z trawą ?

A jeśli są, czy nie wysiewają się na rabatach ?

No to Ci pytań nazadawałam

Widziałam Cię na zdjęciu z Basią, budzisz sympatię

____________________
Grażyna Tu odpoczywam
eliza3 14:47, 31 lip 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Ewo,ja jeszcze nalewek nie robiłam...
Kiedyś mój M zrobił naleweczkę z wiśni (pyszna) i winko z winogron.
Na naszym forum są przepisy, więc może w tym roku i ja się skuszę

Życzę powodzenia w krzyżowaniu liliowców Czuję się wyróżniona za "Figlarnego Figo"

____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Mariusz 18:51, 31 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Czytam że liliowiec ma już imię, bardzo fajnie .
Proszę, wstąp do mnie, coś tam odpisałem w sprawie wieku bażanta
Pozdrawiam
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
ewsyg 19:02, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
grazyna napisał(a)
Witaj Ewo w Twoim ogródku

Poczytałam wszystko, o imieniu dla nowej roślinki, o szykujących się nalewkach, etc...

Ale najbardziej zaciekawiła mnie trawa jako ściółka pod kwiaty, na rabatach rozłożona.

Powiedz proszę, czy rozrzucasz wprost po ścięciu trawnika ? Taką świeżą ?
Czy nie ma w niej chwastów, skoszonych razem z trawą ?

A jeśli są, czy nie wysiewają się na rabatach ?

No to Ci pytań nazadawałam

Widziałam Cię na zdjęciu z Basią, budzisz sympatię



Witaj Grażynko, ciepło mi się na sercu zrobiło jak moją pustynię i ten nieład twórczy nazwałaś ogródkiem. To moje ciche marzenie żeby tak się stało.
Odpowiadam na Twoje pytanie. Trawę rozkładam jaką mam, świeżą, trochę podgniłą lub siano. Chwasty i ich nasiona zapewne są, tego nie wiem dokładnie bo zbieram od znajomych. Biorę to co dają i nie marudzę, jeszcze pięknie dziękuję. Grażynko u mnie tego potrzeba bardzo dużo. Ja nie tylko ściółkuję trawą, ale daję ja też do ziemi. Chwasty się wysiewają, ale o wiele mniej niż bez ściółki. Te, które wyrosną są dużo lichsze niż normalne. Muszą pokonać barierę, więc je to osłabia. Taka ściółka jest dla mnie zbawienna, zatrzymuje dużo wilgoci. Jak się rozkłada to dostarcza roślinom cennych witaminek. Nawet jak się roślinki rozrosną będę je ściółkować trawą. Pod tą trawę daję jeszcze obornik bydlęcy suszony ( kupuję w ogrodniczym ). No i na początek musi im wystarczyć. Jestem zaskoczona bo nawet rosną mi drzewa owocowe.
Bardzo dziękuję za miły komplement. Chętnie odwiedzę twój ogród, już częściowo się po nim przespacerowałam, ale potrzebuję więcej czasu. Po całkowitych oględzinach zostawię swój ślad. Pozdrawiam Ewa


____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 19:09, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
eliza3 napisał(a)
Ewo,ja jeszcze nalewek nie robiłam...
Kiedyś mój M zrobił naleweczkę z wiśni (pyszna) i winko z winogron.
Na naszym forum są przepisy, więc może w tym roku i ja się skuszę

Życzę powodzenia w krzyżowaniu liliowców Czuję się wyróżniona za "Figlarnego Figo"



Elizo, Twój kot jest tak uroczy że nie sposób przejść koło niego obojętnie. jesteś kochana, że go zabrałaś. Ja kocham zwierzęta. Obecnie mam dwa duże psy. do tamtego roku mieliśmy trzy. Niestety szesnastoletnia jamniczka odeszła już na zawsze. Jeszcze mam przed oczami ją jak na działce bawi się z ropuchami i kotem sąsiada. Te duże psy mają po dwanaście lat i niestety teraz zaczęły bardzo chorować. Cane corso ma marskość wątroby, przerost prostaty i zwyrodnienia kręgosłupa. Owczarek był dzisiaj na wizycie i jeszcze nie znam całej diagnozy. Chyba i one nas niedługo opuszczą. Te duże psy żyją niestety krócej. No cóż takie jest życie dlatego trzeba się nim cieszyć tu i teraz.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies