Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Piaskownia na zakręcie

Piaskownia na zakręcie

ewsyg 19:11, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Mariusz napisał(a)
Czytam że liliowiec ma już imię, bardzo fajnie .
Proszę, wstąp do mnie, coś tam odpisałem w sprawie wieku bażanta
Pozdrawiam


Fajnie Mariuszu bo jestem bardzo ciekawa, czy od dziesięciu lat to ta sama para, czy może już ich dzieci. Już biegnę
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Mariusz 19:23, 31 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Może być ta sama para, żyją średnio po kilkanaście lat, tylko tak jak pisałem, bardzo często padają łupem myśliwych.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
ewsyg 19:25, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
To teraz trochę zdjęć.

Największą frajdę z tej piaskowni ma mój wnuczek. Ciągle mi mówi, "fajnie u Ciebie babciu na tej działce, masz przekąski i brudzić się mogę ile chcę " A ja jestem szczęśliwa, że on jest szczęśliwy. Przekąski to owoce.



I moje kochane liliowce



____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 19:39, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
A to tegoroczny zakup liliowiec Sabine Bauer



i liliowiec tegoroczny Night Beacon

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 19:56, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
[img

Liliowiec Walking In Beauty

size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/42/427854/original.JPG[/img] [img

size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/42/427855/original.JPG[/img]
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 19:59, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Mariusz napisał(a)
Może być ta sama para, żyją średnio po kilkanaście lat, tylko tak jak pisałem, bardzo często padają łupem myśliwych.


Myślę Mariuszu, że to ta sama para. Tutaj gdzie mieszkam, a to też obrzeża miasta też u sąsiada w starej szopie długo mieszkała para bażantów i chyba nadal są. Tego nie wiem dokładnie bo teraz każdą wolną chwilę spędzam w piaskowni.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Kindzia 20:42, 31 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Wreszcie dotarłam

Piękny ten Twój liliowiec, czytałam, że imię już ma

A może Ci się uda czerwony z białym gardziołkiem? Chyba nie ma takiego jeszcze? Ale jakie skrzyżować, żeby taki wyszedł???

Pozdrowionka
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Debra 20:50, 31 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
ewsyg napisał(a)


..... Ja kocham zwierzęta. Obecnie mam dwa duże psy. do tamtego roku mieliśmy trzy. Niestety szesnastoletnia jamniczka odeszła już na zawsze. Jeszcze mam przed oczami ją jak na działce bawi się z ropuchami i kotem sąsiada. Te duże psy mają po dwanaście lat i niestety teraz zaczęły bardzo chorować. Cane corso ma marskość wątroby, przerost prostaty i zwyrodnienia kręgosłupa. Owczarek był dzisiaj na wizycie i jeszcze nie znam całej diagnozy. Chyba i one nas niedługo opuszczą. Te duże psy żyją niestety krócej. No cóż takie jest życie dlatego trzeba się nim cieszyć tu i teraz.


Ewo, to bardzo smutne z tymi psami. Już się wymieniałyśmy informacjami u mnie, bo ja mam podobnie.
Wiem więc jak jest ciężko z chorymi psami. I tak właśnie jest - duże psy rzadko żyja kilkanaście lat. Mój ma 14 lat i lekarze uznają to za '150% normy' - jak kiedys zażartował jeden Pan Wet. Jakoś mnie to wtedy nie rozbawiło
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
AgnieszkaW 21:01, 31 lip 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Ewo, jako matka chrzestna mogę liczyć na sadzonkę "chrześniaka" (oczywiście jak się rozrośnie)? Pozdrawiam
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
ewsyg 21:09, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
AgnieszkaW napisał(a)
Ewo, jako matka chrzestna mogę liczyć na sadzonkę "chrześniaka" (oczywiście jak się rozrośnie)? Pozdrawiam


Jak najbardziej, myślę, że jak będę miała już jakieś lokum to przyjedziesz po niego i wtedy ochrzcimy go z należytym szacunkiem jakimś szampanem i ukopiemy siewkę jak się rozrośnie.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies