Luki
14:43, 20 gru 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Tak sie składa, że zazwyczaj marudze, ale jak tu być w dobrym nastroju gdy na tydzień przed świętami łapie się grype żołądkową i nigdzie się ruszyć nie można, a sił brak na większe prace... 
Jeszcze na dodatek ominęło mnie już drugie seminarium i jestem w ...... lesie, a następna okazja na spotkanie z promotorem dopiero 9 stycznia. Prezentów wszystkich nie mam i już raczej mieć nie będę... ehh koniec mojego zrzędzenia.
W lepszych chwilach przynajmniej pomogłem przy pieczeniu ciastek, których w tym roku stanowczo za dużo, 5 rodzajów po kilka blach z każdego
Popełniłem jeszcze dwa wianki dla siostry i powiesiłem bombeczki w pokoju, na więcej już nie dam rady w przed tymi świętami.
Bombeczki w pokoju

Jeszcze na dodatek ominęło mnie już drugie seminarium i jestem w ...... lesie, a następna okazja na spotkanie z promotorem dopiero 9 stycznia. Prezentów wszystkich nie mam i już raczej mieć nie będę... ehh koniec mojego zrzędzenia.
W lepszych chwilach przynajmniej pomogłem przy pieczeniu ciastek, których w tym roku stanowczo za dużo, 5 rodzajów po kilka blach z każdego

Popełniłem jeszcze dwa wianki dla siostry i powiesiłem bombeczki w pokoju, na więcej już nie dam rady w przed tymi świętami.
Bombeczki w pokoju