a nie mówiłam

irena_milek napisał(a)

a nie mówiłam

Mówiłaś, mówiłas )))

Dobijemy do setki?

Mam nadzieję, że po kolejnych zjazdach, szczególnie pod klasztorem, gdzie będzie całkiem spora grupa Forumków, Wszyscy zobaczą jakie to fajne, tak się spotykać i w Warszawie będzie nas też WIELKA GRUPA.

Zapraszamy, zapraszamy....

Tak dla odświeżenia wątku - ogrodnicy w moim ROD ostro wzięli się za prace ogrodowe, by móc aspirować do tytułu 'Ogrodu z Czerwoną Kokardą'

Jak wspominałam wcześniej, najładniejsze ogrody z ponad 200 w naszym ROD, będa wyróżnione do specjalnego zwiedzania z właścicielami, własnie poprzez zaznaczenie ich bramy czerwoną wstążką.

Mam też taki pomysł, byśmy na koniec dnia wybrali z tych 'kokardowych' ogrodów trzy najlepsze i ufundowali dla ich właścicieli symboliczne nagrody - np. jakąś roślinę (ale to jest do ustalenia, jesli pomysł się przyjmie .

Ja naprawdę zachęcam Wszystkich do tego spotkania )))

Naprawdę pomysł super-szkoda że mieszkam tak daleko

boguslawa_madejska napisał(a)

Naprawdę pomysł super-szkoda że mieszkam tak daleko

Bogusiu, jakie daleko! Na pewno będą jakieś okazje samochodowe - obiecuję zbierać informacje o miejscach w samochodach.
Tylko rezerwuj czas

Debra świetnie prowadzisz akcje promocyjną, aż sie ma ochotę przyjechac ale m nie namówie , nie lubi już jeździc.Pomysł z nagrodami świetny.

Bogdzia napisał(a)

Debra świetnie prowadzisz akcje promocyjną, aż sie ma ochotę przyjechac ale m nie namówie , nie lubi już jeździc.Pomysł z nagrodami świetny.

Bogdzia, dziekuję PR to mój 'nabyty' zawód )))
A co do przyjazdu - na te chwilę mam 3 miejsca z Łodzi - oferta Roberta, mam nadzieję, że aktualna.

Tak więc rezerwuj termin, będziemy sprawdzać 'car pooling' ))

Jeśli mnie Robert zabierze to chetnie przyjadę.Może i inni chętni by sie znaleźli.

Bogdzia napisał(a)

Jeśli mnie Robert zabierze to chetnie przyjadę.Może i inni chętni by sie znaleźli.

Może ja?

Anita1978 napisał(a)

Może ja?

To juz jest nas chętnych dwie.Może jeszcze Karolina lub Małgosia czy Anita (Anipla)?No i w Pabianicach kilka dziewczyn jest. To my z Anitką sie piszemy, wszystko w rękach a właściwie w kierownicy Roberta.