Grażynko, dziękuję
Bogusiu, gąsienice.? fakt,dzisiaj rano jedna wpasowała się w łodygę i trudno było ją dojrzeć ale już po niej.Może to ona bo dość tłusta była.Zastanawia mnie tylko co ta wielka chmara wróbli robi ? był moment, że wróble obwiniałam o te dziury.Rano zajrzę "pod"
Michalinko! ależ kwiecia u Ciebie! wyobrażam sobie zapach ogrodu. Białe piwonie cudo. Piszesz o gęstości roślin. Gdybm była bliżej chętnie bym to przerzedziła - rozumiesz taki mały szaberek do mojego sadu. Pozdrawiam serdecznie Śliczne masz kwiaty.
wadol, oj, pachniało teraz już bardziej przed jesiennie pachnie,Słońce świeci ale jak już po żniwach to się "ckni"
U mnie najgęściej jest tam gdzie nie powinno być i przesadzanie najtrudniejsze czyli drzewa, krzewy i funkie .Łomża ...to daleko
Piwonie-cały ro na nie czekam a potem tak szybko i po nich, szkoda
Hortensje wbrew moim obawom są w doskonałej formie.Podejrzewam,że gdybym je dokarmiała uczciwie było by jeszcze lepiej
Limonkowa już dostaje kolorki limonkowe
Kyusiu- długie wiechy
Posadziłam j obok siebie 2 Tardivy i Kyusiu a one nieomal identyczne.
motyle też zadowolone- lecą do kolorów
lubię teraz wchodzić w "strefę" hortensjową mam wrażenie,że otaczają mnie chmurki