Debra ja to się czuję jakbym miała za jednego życia dwa..... jedno sielskie, ukochane w Kubusiowie a drugie miastowe i bez "energii" w Warszawie
A tyramy to fakt
Ale doszłam do takiego etapu, że mam czas na przykład poskubać żurawki! A to już duży sukces!
Bożenko hehehhehe ogon Kuba podjada
Od tego zaczyna się każdy rybowy posiłek