Ja bardzo proszę najpierw na sobie spróbować takiej obroży

na szyi...
Małgosiu, daj jej to ucho, a potem na komendę naucz oddawania przekupując czymś smaczniejszym... ale musi być to maleńki, "pod paznokieć" kąsek... i trenować do skutku, eliminując za jakiś czas kąsek, a zamieniać na wylewną pochwałę...
Mieszanka cocera-owczarka może być piorunująca...upór i zaciętość spaniela w połączeniu z nadpobudliwością owczarka...
To, że ojciec był agresywny o niczym jeszcze nie świadczy. Przyczyną może być wyłącznie brak socjalizacji. Agresywność zazwyczaj jest wynikiem braku pewności siebie, czyt. tchórzliwości, co też w dużej mierze jest wynikiem złej socjalizacji (czasami błędnie pojmowanej i celowej) w wieku 3-5 miesięcy.