tak, ta lawenda nie przetrwała u mnie kiedys zimy i zrezygnowałam z niej...
ale faktycznie, Gosiu, dzieki za podpowiedź - bedę ją podobnie jak Ty traktować jako roślinę sezonową/jednoroczną i trzymać w donicy

no i oczywiscie spróbuje potem ją przechować w zimie na werandzie...