Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dążenie do ideału, czyli trudna nauka pokory

Dążenie do ideału, czyli trudna nauka pokory

aleksandra_g 11:09, 15 mar 2014


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
a te czosnki to się nie pokładają lub łamią od wiatru? ciekawa jestem, w tamtym roku po raz pierwszy posadziłam i już wychodzą, ale u mnie tak hula wiatr czasem, że się zastanawiam czy zdążą pokazać cała swoją klasę przed pierwszym wiatrem?!
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
Madzenka 11:52, 15 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Wpadłam na chwile do perfekcyjnej Pani ogrodniczki.... I ugrzęzłam na 40 stron. Zamaist iść do ogrodu prześledziłam cały twój wątek. Jestem pod niesamowitym wrażeniem, konsekwencja , minimalizm (choć widzę, że ciut zbaczas w kierunku kwitnących hi hi zaraz M powiesz, że trzeba drugi dom postawić w 3 miesiące bo ogród wiekszy potrzeba) i piekne pomysły. Już czekam na woje aranżacje wielkanocne.
Bardzo mi sie spodobały twoje żwirkowe aleje , zwlaszcza źe wczoraj w monachium w ogrodzie pokazowym postanowiłam ożwirować swój ogrod. Mam nadzieje, że już bardzo dużo nie będę przesadzać... Napisz prosze jak sobie radzisz z sadzeniem roslin w żwirku, że go nie niszczysz i nie meiszasz z ziemią ogrodniczą.... Bo ja sie obawiam, że z powodu moich ciągłych rewolucji ogrodowych to nie jest dobry pomysł w moim ogrodzie...


Czy ty cięlaś swoje hirtensje ogrodowe??? Dobrze doczytałam?
Czy lawenda na pewno uschła? Tak wygląda lawenda po zimie, na pewno planujesz ja wymienic, przytnij nisko i poczekaj czy wypuści mlodziutkie pedy.

Ps i podziwiam za miejsce wypoczynku od strony ulicy, to niestandardowe rozwiazanie. Musialam przestawić moje kanapy na boczny tars, bo wszyscy spacerowicze gapili sie na nas... Wot chyba jeszcze mamy odmienną mentalnosć...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
izabela75 14:33, 15 mar 2014


Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 845
Marzena2007 napisał(a)
Wpadłam na chwile do perfekcyjnej Pani ogrodniczki.... I ugrzęzłam na 40 stron. Zamaist iść do ogrodu prześledziłam cały twój wątek. Jestem pod niesamowitym wrażeniem, konsekwencja , minimalizm (choć widzę, że ciut zbaczas w kierunku kwitnących hi hi zaraz M powiesz, że trzeba drugi dom postawić w 3 miesiące bo ogród wiekszy potrzeba) i piekne pomysły. Już czekam na woje aranżacje wielkanocne.
Bardzo mi sie spodobały twoje żwirkowe aleje , zwlaszcza źe wczoraj w monachium w ogrodzie pokazowym postanowiłam ożwirować swój ogrod. Mam nadzieje, że już bardzo dużo nie będę przesadzać... Napisz prosze jak sobie radzisz z sadzeniem roslin w żwirku, że go nie niszczysz i nie meiszasz z ziemią ogrodniczą.... Bo ja sie obawiam, że z powodu moich ciągłych rewolucji ogrodowych to nie jest dobry pomysł w moim ogrodzie...


Czy ty cięlaś swoje hirtensje ogrodowe??? Dobrze doczytałam?
Czy lawenda na pewno uschła? Tak wygląda lawenda po zimie, na pewno planujesz ja wymienic, przytnij nisko i poczekaj czy wypuści mlodziutkie pedy.

Ps i podziwiam za miejsce wypoczynku od strony ulicy, to niestandardowe rozwiazanie. Musialam przestawić moje kanapy na boczny tars, bo wszyscy spacerowicze gapili sie na nas... Wot chyba jeszcze mamy odmienną mentalnosć...



Witam Cię u mnie, Twój wątek znam ale jakoś nigdy chyba się nie ujawnilamZaczynając od początku : żwir mam wysypany na bardzo cienki flis co ułatwia sprawę w zapobieganiu mieszania go z ziemią, jeżeli chodzi o np. liście to kilka razy w sezonie śmigać z odkurzaczem ogrodowym- niestety. W hortencjach obcinałam tylo zaszchnięte kwiaty zeszłoroczne, lawenda nawet jeśli raczy coś wypuścić to i tak idzie weg!!!! Za bardzo mnie denerwuje. Jeżeli zaś chodzi o miejsce wypoczynku to mam dwa tarasy( jeden za domem bardziej intymny ze słońcem tylko rano a ten od strony ulicy (ulica nie jest zbytnio uczęszczana) to używamy tylko wieczorem co by można rozłożyć się na kanapach bo w dzień jest taka patelnia ze nie da się wytrzymać . Planujemy zrobić jakieś zadaszenie , myślimy o takim żaglu nad głowami i wtedy będZiemy mogli błogo odpłynąć. Także jak widzisz nie jest tak źle. Pozdrawiam serdecznie
____________________
Dazenie do idealu czyli trudna nauka pokory
Magda70 15:45, 15 mar 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
izabela75 napisał(a)


o widzisz to zupełnie tak jak ja planuję , muszę kuknąć u ciebie.Jak oglądam zdjęcia na różnych stronkach to tych liści nie widać.Wydaje mi się że chyba można je pościnać i wtedy efekt byłby ABSOLUTNY


Iza, czosnki zanim zakwitną to już im liście żółkną...taka jest ich natura. Tak więc ja je podcinam aby te żółte liście nie straszyły. I inni też chyba tak robią bo na żadnych fotkach liści nie widać.



____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Madzenka 15:47, 15 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Czyli jeśli się zdecyduję na żiwrek to muszę położyć agrowłókninę i kupić odkurzacz.... Zacznę zatem od takiej część gdzie obędzie się bez tych akcesoriów.
Co będzie posadzone w miejsce lawendy?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Gabrysia_ 15:52, 15 mar 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Madżen ja mam dużo żwirku w ogrodzie i nie mam włókniny,ona mi bardziej utrudniała pracę niż ułatwiała,wierz mi przerabiałam to
____________________
izabela75 17:14, 15 mar 2014


Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 845
Gabrysia_ napisał(a)
Madżen ja mam dużo żwirku w ogrodzie i nie mam włókniny,ona mi bardziej utrudniała pracę niż ułatwiała,wierz mi przerabiałam to


I nie miesza ci się ten żwir z ziemią, to chyba masz go grubo wysypango????
____________________
Dazenie do idealu czyli trudna nauka pokory
Gabrysia_ 17:17, 15 mar 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Tak mam teraz grubą warstwę i powiem ci że jest zawsze czysty bo deszcz wnika do gleby nie zostawiając nic na włókninie,dlatego pozbyłam się jej z wszystkich miejsc
____________________
izabela75 17:18, 15 mar 2014


Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 845
Marzena2007 napisał(a)
Czyli jeśli się zdecyduję na żiwrek to muszę położyć agrowłókninę i kupić odkurzacz.... Zacznę zatem od takiej część gdzie obędzie się bez tych akcesoriów.
Co będzie posadzone w miejsce lawendy?


Ja wybrałam opcję dla niecierpliwych.W miejsce lawendy chę posadzić otoczkę z bukszpanu a środek może jakieś trawy (nie wiem jeszcze jakie) i czosnki taaaakie wielkie kule.A nawiązując do tego że zbaczam z drogi na rzecz kwitnących roślin ,trochę mi brakuje koloru, co prawda mój ulubiony kolor to czarny hihihihi ale mam ochotę czasem na szaleństwo.Latem zawsze mam kolorowe surfinie ,ale do lata trochę jescze daleko i dlatego te odstępstwa........
____________________
Dazenie do idealu czyli trudna nauka pokory
izabela75 17:20, 15 mar 2014


Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 845
Gabrysia_ napisał(a)
Tak mam teraz grubą warstwę i powiem ci że jest zawsze czysty bo deszcz wnika do gleby nie zostawiając nic na włókninie,dlatego pozbyłam się jej z wszystkich miejsc


o to tu mnie zaskoczyłaś, pomyślę o tym i może kiedyś tę moją włóknine wyciągnę.Narazie obserwuje moje rośliny czy im ona nie szkodzi.Ale dzięki za info.....
____________________
Dazenie do idealu czyli trudna nauka pokory
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies