leon60
19:50, 17 wrz 2014

Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Pszczółko kiedyś sąsiednia działka a właściwie łąka była własnością rodziców. Ogrodzenia zrobili jak im pasowało, potem działkę dostała siora i z narzeczonym wybudowali dom. Pięć lat temu postanowiła, że na stałe zostaje w Anglii, dom sprzedała. Sąsiad ogrodził w granicy i powstał pomiędzy płotami pas nieużytku szerokości 2,5 metra. Głupotą było to tak zostawić, rozebraliśmy i mamy większy ogród

Słup obsadziłam cisami, docelowo do wysokości ok 1,5 metra więcej nie mogę bo robi za oświetlenie uliczne i co jakiś czas panowie z energetyki wychodzą wymieniać żarówkę... Cisy powtórzyłam przy warzywniku ale nawiązania do reszty za bardzo nie mają, choć źle to chyba nie wygląda

