Ola przed hortkami na froncie jaką masz rozplenicę?
Kupiłam ostatnio odmianę Magic, posadziłam przed limkami, a teraz dumam czy nie za wysoka będzie.
A tak poza tym to pięknie jest, czyściutko, elegancko, roślinki dobrane perfekcyjnie, bardzo, bardzo mnie się podoba u Ciebie . O altanie nie wspomnę, pokazałam nawet eMowi a on że mi taką samą zrobi. Uśmiałam się że hej, bo w pokoju syna żyrandol i karnisz już pół roku poprawia...

...a ja lubię Twoje topiary. I rzeczony /który nie jest lipą!/ i lipę /która jest moją ulubioną rośliną u Ciebie/. Dzisiaj, jako dojrzałe rośliny, są najbardziej widoczne w ogrodzie. Kiedy jednak serbowe ekrany podrosną, wszystko nabierze doskonałych proporcji.

Olu nożycoręka. Nadszedł czas kwitnienia ketmii... Zawsze będę wspominać Twoją, ale... przyznaję, że to, co robicie teraz, godnie zastępuje nawet najpiękniejszy okaz hibiskusa.

Buziak.

Łojoj! Pięknie wszystko zgrane!
Nawet szpaler z hortek piękny hehehe A jego długość to chyba do Guinessa trzeba zgłosić

Tak też myślałam, Ola kupiłaś je gdzieś w lokalnej szkółce czy zamawiałaś przez internet? - jeśli to drugie to poproszę o namiar, bo na te wrzośce poluję od wiosny i nie spotkałam jeszcze, a chcę je mieć.

Dla mnie i lipa i tuja to takie elementy rozpoznawcze Twojego ogrodu i rozumiem Twój sentyment do nich, nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich nie być!

właśnie na nie poluję
nie myślałam, że one aż takie ładne...

I ja mam dwie stare lipy przed domem. Trzeba było dopasować do nich podjazd,wejście do domu....wszystko - by ich nie wycinać.starsze ode mnie podobno nie są ale były tu przede mną i sadzil je nieżyjący juz mąż sąsiadki.wiec zostały i dobrze

Twoje drzewa są charakterystyczne i można z nich odczytać,że choć podporządkowane teraz formaą do współczesnego ogrodu tak na prawdę są pamiatką przeszłości i nie bez przypadku zostały. A kto jak nie ogrodnik wie,że do rośliny można mieć sentyment....

Dziękuję.
Moje w tym roku mimo, ze na słońcu, są jakieś zielone, słabo wybarwione i mnie to martwi, bo efektu nie ma. Moje zlewają się z korą, chyba je podsadzę jakimś dywanem

Co do starych drzew: Ja mam dąb w ogrodzie. Zostaje, bo sam zadbał, by być u nas, ma ładną koronę i jest w herbie naszej gminy

Olu ja cię nie krytykowałam przecież masz piękny ogród sama widzisz i inni też ja tylko napisałam że to jedno drzewko mi się nie podoba ale to nie znaczy że jest brzydkie.
Miałam swój wątek ale skasowałam bo mam jeszcze na innym forum. Tam mam zaprzyjaźnione osoby i jestem już tam dosyć długo.

MISTRZOWIE!!! Ola jesteście niesamowici i wiesz co...cieszę się bardzo, że Cię znam Tylko wirtualnie ale z radością Wam kibicuję!

Domek zimowo-letni jest dokładnie taki jak sobie wyobrażałam Piękny!

A jeszcze dopytam-jak juz jest altana to czy nie zmieniła się wizja co do drzewa obok?

Lubię szczerość to prawda nie zamierzam nikogo linczować za wyrażanie własnej opinii.
Dobrze, że mamy różne gusta przynajmniej ogrody czymś się różnią w przeciwnym razie w każdym byłoby to samo