Monic, co sądzisz o tym, żeby dla efektu posadzić 3 szt. Cottage Rose koło siebie ? Będzie to wyglądać? Jako zrównoważenie piwonii posadzonych również w masie.
Ewo, myślę, że to b.dobry pomysł. Osobiście bardzo lubię tę różę. Choć Mary Rose jest podobna w kolorze kwiatów i efektowniej wyszła na fotkach, to jednak Cottage jest dużo lepsza, odporniejsza na choroby i ma ładny pokrój. Kwiaty trzyma dość dzielnie w dobrej pozycji, mimo, że angielki mają tendencję do zwieszania główek. Ładnie będzie wyglądała w większej grupie.
Jeszcze na jesieni zrobiłam miejsce w mojej rózance na Austinki, teraz mogę kupować, kupować
jak ja lubię wiosnę
Czekam teraz na ofertę z Rosarium, macie jeszcze inne sprawdzone miejsca z tymi różami ?
Ja mam sprawdzoną szkółkę Rosa Plant oraz Starkl .Sporo jest Austinek ale nie tylko. Sama zobaczysz kiedy zerkniesz Kasiu Jestem zachwycona twoim domem, wspaniałym wnętrzem ,tobą a teraz ogrodem .Wiosna jest cudowna Kasiu to prawda ,,biegam niczym skowronek uśmiechając się do wszystkich napotkanych ludzi he,he Posyłam i tobie ciepły i serdeczny uśmiech taki wiosenny.
Nie lubię specjalnie tej róży. Owszem listki ma piękne, ale sam kwiat mimo, że lubi go obiektyw, jest wrażliwy na wiatr, dotyk czy jakiejkolwiek ingerencję. Naprawdę trudno ją powąchać, bo rozpada się w dłoniach. Jest też wyjątkowo niska jak na angielkę W końcu to rabatówka a rabatówki o wiele lepsze robi kordes
Z Austina przesłali mi katalog ale ceny to tam sa niezłe tam za krzeczek załacisz srednio ok 18 Funtów a u nas ok 30 zl
I boję sie jak z ich wytrzymałościa na nasz klimat, tam chodowane mogą tu nie przezyć ,ale na to nie ma mocnych
Ja chyba ogłoszę u siebie żałobe narodową
bo zapowiadają się spore straty po mrozach, jeszcze z dwa tygodnie temu myślałam że wszystko jest OK u moich róż ,a teraz oznaki życia widzę może na polowie jeszcze poczekam
najbardziej sie boję o moje szczepione na pniu, były tak dobrze zabezpieczone sztuk 8 a teraz zaczynaja nabierać uschnietego wygladu