Podoba mi się ten plan naprawczy
Ja karmnik od Ciebie zmałpowałam w zeszłym roku, chwasty też już dają popalić. Ale ja na szczeście mam mniejszy areał więc na razie zostanie Jeszcze się nim nie nacieszyłam...
koleżanka wyobraź sobie plewiła chwasty pęsetą do depilacji brwi ...hahaha ,
ja zaś mam taki patent żesadzę w samym kompoście i kora jest pod nim nie goła ziemia , wtedy jeśli już się jakiś chwast uchowa to łatwo wyłazi , ale zapodałam go sobie koło schodów w sąsiedztwie trawy , na gołej ziemi ...masakra ....
zerwie go i kompost zamiast gliny dam i korę i dopiero na tym posadzę tak jak na rabatach , to się sprawdziło musi być na miękkim podłożu...a teraz na wiosnę to mus go przydeptać bo suchy jak każda trawa ...
Miałam jednego i nie zakwitł, chyba go utopiłam w zbyt mokrym miejscu a potem wykopałam.... Jakoś nie lubię irysów . Mam syberyjskie i też hoduję je z mieszanymi uczuciami.....
Widziałam na pin.że podobają ci się działki ze skarpą i dom na wzgórzu, mam właśnie taką działkę( różnica w terenie ok.7 m.) , no to powiem ci że taka działka to wyzwanie. Strasznie dużo mamy schodów w różnych miejscach, a koszenie tej naszej górki do przyjemności nie należy.
Ale zimą wnuczka ma gdzie jeżdzić na sankach i nartach
pozdrawiam E.