Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Majena 20:32, 26 mar 2014


Dołączył: 04 mar 2014
Posty: 484
Marzenko a twoje magnolie już kwitna?kurcze moje chyba zmarzły sama nie wiem nic się nie ruszają te pąki
czy to zawczesnie?
____________________
Majena - wiejsko czardziejsko
Mala_Mi 20:51, 26 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Majena - za wcześnie na magnolie. .. to że gdzieś kwitną to jest nienormalne!!
Sorki Madżen.. ale ćwicz.. pilnuję by Ci nie przeszkadzali..

Wieloszka - twój perfekcjonizm.... może spowodować, ze liliowce Cię będą denerwować.. na maksa.. zdrowe liliowce. raczej nie maja żółtych liści, zachowują sie jak hosty.. ale jedne u mnie bezproblemowe, a inne coś łapią... wtedy usuwam te brzydkie liście.. Liliowce jak nazwa wskazuje to kwiaty jednego dnia.. przekwitają, w deszczową pogodę robią sie brzydkie (jak róże)..... to ich minusy...
Ale kocham je za to, że szybko startują, zakrywają mi zasychające tulipany, jak zakwitną to ... Ale ogólnie liliowce to zdrowe rośliny... brzydkie liście późnym latem na niektórych .... nie stanowi problemu. ale dla Ciebie problemem będą badyle na któych były kwiaty. kwitną obficie i badyli jest od ... i jeszcze trochę.. ... nawet mnie one denerwują i wycinam ... Ale z tego powodu nie zrezygnuję z liliowców.. wszytko ma plusy i minusy..
Przekwitniętych kwiatków też nie obrywam.... bo bym chyba fioła dostałą od tej ilości.. same spadają..
Jeżeli już chcesz mieć liliowce, to proponuję w głębi rabaty.. by widać było kolor, ale nie widać było szczegółów.. raz na jakiś czas tam wpadniesz i zrobisz porządek.. a jak nie, to jesienią wytniesz jak leci i pozamiatane.. u mnie rosną na wąskim przejściu przy ścieżce.. wiec drażni wszytko...
Sorki Madzen .. usunę fotki..


Widać przekwitłe kwiaty..nie usuwam... i aby był efekt.. trzeba posadzić gęsto lub poczekać ze 3 lata na kępę, która jak sie rozrośnie dopiero robi efekt.. i wybierać odmiany niekapryśne ..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Majena 20:54, 26 mar 2014


Dołączył: 04 mar 2014
Posty: 484
Mała Mi pocieszyłąs mnie bo już myślałam ze jednak będę musiała szukac nowego drzewka
____________________
Majena - wiejsko czardziejsko
Paulaa 21:03, 26 mar 2014

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 416
dziękuję


Marzena2007 napisał(a)


Paula cisy w przeciwienstwie do innych iglaków nie mogą mieć kwaśnej gleby. Ja swoje posadziłam w kwaśnej... A potem u Danusi doczytałam, ze nie... Wykopywałam i zmianiełam podłoze... Dodaj do swojej rodzimej gleby torf odkwaszony lub dobrą ziemie do roślin. Lubią zyzną ziemie i u mnie są bezproblemowe mimo, źe rosna w baaaardzo nasłonecznionym miejscu.
____________________
Rewolucje ogrodowe Pauli
Gabisia 21:25, 26 mar 2014


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Aniu Mała Mi - dziekuję kochana z lekcję po(d)glądową.
Lubię jak ktoś tak dokładnie i rzetelnie opisuje dla opornych
____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
Mala_Mi 21:30, 26 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Wszystkie kfiatki maja swoje okresy wzlotów i upadków... i teraz co nam spasuje..... Madżen biega po wątkach a tu jej nie ma... pilnuję by focie usunąć..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Rench 21:34, 26 mar 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Pozdrawiam Madzen,poczytałam,pooglądałam, podszkoliłam się
Macham i spadam
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
ewakatowice 21:36, 26 mar 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Mala_Mi napisał(a)
Majena - za wcześnie na magnolie. .. to że gdzieś kwitną to jest nienormalne!!
Sorki Madżen.. ale ćwicz.. pilnuję by Ci nie przeszkadzali..

Wieloszka - twój perfekcjonizm.... może spowodować, ze liliowce Cię będą denerwować.. na maksa.. zdrowe liliowce. raczej nie maja żółtych liści, zachowują sie jak hosty.. ale jedne u mnie bezproblemowe, a inne coś łapią... wtedy usuwam te brzydkie liście.. Liliowce jak nazwa wskazuje to kwiaty jednego dnia.. przekwitają, w deszczową pogodę robią sie brzydkie (jak róże)..... to ich minusy...
Ale kocham je za to, że szybko startują, zakrywają mi zasychające tulipany, jak zakwitną to ... Ale ogólnie liliowce to zdrowe rośliny... brzydkie liście późnym latem na niektórych .... nie stanowi problemu. ale dla Ciebie problemem będą badyle na któych były kwiaty. kwitną obficie i badyli jest od ... i jeszcze trochę.. ... nawet mnie one denerwują i wycinam ... Ale z tego powodu nie zrezygnuję z liliowców.. wszytko ma plusy i minusy..
Przekwitniętych kwiatków też nie obrywam.... bo bym chyba fioła dostałą od tej ilości.. same spadają..
Jeżeli już chcesz mieć liliowce, to proponuję w głębi rabaty.. by widać było kolor, ale nie widać było szczegółów.. raz na jakiś czas tam wpadniesz i zrobisz porządek.. a jak nie, to jesienią wytniesz jak leci i pozamiatane.. u mnie rosną na wąskim przejściu przy ścieżce.. wiec drażni wszytko...
Sorki Madzen .. usunę fotki..


Widać przekwitłe kwiaty..nie usuwam... i aby był efekt.. trzeba posadzić gęsto lub poczekać ze 3 lata na kępę, która jak sie rozrośnie dopiero robi efekt.. i wybierać odmiany niekapryśne ..



Jako początkująca wypowiem się... dostałam od Tatusia mojego "jakieś" lilie jesienią. Uważałam, że to taki "wsiowy kwiat" Jakieś badyle mi dał. Z racji tego , ze koffam Czesiulka- tj. Tatunia wkopałam niezdarnie do trawnika. Trawnik kosiłam jesienią jeźdźąc kosiarką z zapałem po czesiulkowych liliowcach. A one co.. wiosną sterczą w trawniku od nowa. Będę je trzymać, bo mają upór jak ja no i są od mojego Tatunia... czesiulkowe liliowce
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
Wieloszka 22:03, 26 mar 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Mala_Mi napisał(a)
Majena - za wcześnie na magnolie. .. to że gdzieś kwitną to jest nienormalne!!
Sorki Madżen.. ale ćwicz.. pilnuję by Ci nie przeszkadzali..

Wieloszka - twój perfekcjonizm.... może spowodować, ze liliowce Cię będą denerwować.. na maksa.. zdrowe liliowce. raczej nie maja żółtych liści, zachowują sie jak hosty.. ale jedne u mnie bezproblemowe, a inne coś łapią... wtedy usuwam te brzydkie liście.. Liliowce jak nazwa wskazuje to kwiaty jednego dnia.. przekwitają, w deszczową pogodę robią sie brzydkie (jak róże)..... to ich minusy...
Ale kocham je za to, że szybko startują, zakrywają mi zasychające tulipany, jak zakwitną to ... Ale ogólnie liliowce to zdrowe rośliny... brzydkie liście późnym latem na niektórych .... nie stanowi problemu. ale dla Ciebie problemem będą badyle na któych były kwiaty. kwitną obficie i badyli jest od ... i jeszcze trochę.. ... nawet mnie one denerwują i wycinam ... Ale z tego powodu nie zrezygnuję z liliowców.. wszytko ma plusy i minusy..
Przekwitniętych kwiatków też nie obrywam.... bo bym chyba fioła dostałą od tej ilości.. same spadają..
Jeżeli już chcesz mieć liliowce, to proponuję w głębi rabaty.. by widać było kolor, ale nie widać było szczegółów.. raz na jakiś czas tam wpadniesz i zrobisz porządek.. a jak nie, to jesienią wytniesz jak leci i pozamiatane.. u mnie rosną na wąskim przejściu przy ścieżce.. wiec drażni wszytko...
Sorki Madzen .. usunę fotki..


Widać przekwitłe kwiaty..nie usuwam... i aby był efekt.. trzeba posadzić gęsto lub poczekać ze 3 lata na kępę, która jak sie rozrośnie dopiero robi efekt.. i wybierać odmiany niekapryśne ..

Aniu, jesteś Wielka Mała Mi
No to teraz dopiero mam nad czym dumać Bo będzie mnie drażnić dokładnie wszystko to, co opisałaś (znasz mnie lepiej niż ja sama ), a zarazem taka właśnie wielobarwna (tak, o mnie mowa ) rzeka mi się marzy - jak na Twoich fotkach
Nie bojam się tak bardzo zasychających kwiatów - kępy będą widziane z daleeeeka co tego, że posadzę ten łan (kasa+praca), a potem się okaże, że jednak więcej przeciw niż za...
Dlatego mam nad czym dumać...
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Joaska 22:40, 26 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Marzena2007 napisał(a)


Joasiu w tych kwadratach posadzone są dwie odmiany karmnika - aurea (żóltawy) i ciemnozileony oraz macierzanka (to po lewej... Niestey część wypaliłam roundapem bo pędzelkowałam chwasty)...
W tym roku rozstaje sie z tymi nasadzeniami... Nie mam sił już walczyc z chwastami w karmniku...

Madżen to mnie zmartwiłaś, bo wyglądają bosko , a co planujesz teraz wsadzić między płyty ...??

ja chyba spróbuję z karmnikiem i zobaczę czy chwasty mnie nie przerosną
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies