Poczekalabym z nicieniami do okolo 2 tygodni...ale to tylko moje zdanie...Niech E. dobrze wsiaknie w ziemie, zniszczy to co na wierzchu, reszta zajma sie nicienie. Dobrze nawilzaj ziemie i sie nie martw
Nie gdniewajcie się jeśli nie odpowiadam wszystkim lub nie odmachuje. Nie da rady.... Jeśli chcę być w Waszych wątkach trzeba prowadzić program naprawczy ....
Dla Kolagn wykaz roślin
Za trzmielinami żywopłot z cisa
Latem i jesienią będą za nimi z zawilce japońskie honorine jobert (teraz są ścięte i dopiero wypuszczają pierwsze listki)
W nogach trawa carex buchanani - ścięta nie widać, wystają liscie tulipanów
W nogach czerwono ulistnione - kiścień zeblid
Na przodzie rabaty carex morrowi
Po lewej stronie kule bukszpanowe, przed nimi azalie. A kiedyś byly tu żurawki.... Będą znów gdy wygram walkę z opuchlakami
Zdjęcie z lata
tak samo robię, dzisiaj z bodziszkami latałam po całym ogrodzie, a to wysokość a to kolor żeby pasował, sąsiadki jak patrzyły to myślały, że ze mną coś nie tak
Marzenko zaglądnij proszę do mnie. Może ta Twoja Ema poradziła by sobie z paskudami , które mam w ogrodzie? Ale co skoro te larwy są praktycznie wszędzie gdzie kopię . Pryskać wszystko? 50 arów?
Ja chyba oszaleję .
Z cisów rzeczywiscie jestem zadowolona i wbrew potocznym opiniom baccata rosnie naprawdę szybko. Kiedys pokazwyałam jak corocznie mi przyrasta. Licze na równiutką ścianę w tym roku
Aniu robale nie lubią zapachu i środków zawartych w preparacie, wyłaża opuchlaki i drutowne na powierzchnię gleby. Potem są wyjadane przez ptaki. Dlatego tak ważne jest utrzymywanie wilgotności aby preparat dobrze spenetrowal ziemię. Efekt powinien nastąpić po 3-4 dniach. Myśle że to jest na tyle bezpieczny środek, że po nicieniach teź będę go powtarzala. Dostalam info z. Koppert, że można stosować po nim nicienie.
Po ubiegłorocznym laniu dursbanem, w czasie którego malo nie umarłam od smrodu tej chemii, stwierdziłam że predzej siebie, rodzinę, psa , wszystkie pszczoły i pożyteczne organizmy wytruję niż te opuchlaki. Gdyby chciaż walka zakończyła się pozytywnie to bym może się nie zdenerwowała. Ale skoro tak cięzka chemia, zresztą preparat nie ma na chwilę obecną pozowlenia do sprzedaźy.... To ja wolę przejść na naturalne srodki. A co tam, przynajmniej lepsze uprawy będe miala.... Przeczytałam 50 stron z opracowania Ministrerstwa. Rolnictwa jak dobre efekty daje więc ryzyka nie ma a jeśli nie pomoże to wpłynie na jakość gelby w moim ogrodzie, którą nękają choroby grzybowe. Sprawdzę działanie bo sama jestem ciekawa.
W miejscu gdzie miałam opuchlaki tulipany wyszły wyjątkowo rachityczne...
Tylko w maju zastosuję Apacz na dorosłe opuchlaki.
Aha i jeszcze mam kawę od. Kasi Bawarki do posypania pod roslinkami tylko najpierw muszę dosadzić żurawki aby wysypać rabaty kawą
I jeszcze tutaj opis działania preparatu. Oczywiście jest to material promocyjny producenta więć najpierw trzeba zweryfikować działanie. Dlatego testuję i dam znać czy warto. http://www.zdrowa-ziemia.pl/rolnictwo/uprawy/141-opryski-ema-i-ema5
Na razie lałam preparat a potem będę robić opryski. Pachnie naszczęscie naturalnie, lekko alkoholem nie mialam obaw w czasie stosowania.