Kolor na garażu przepiękny!!! Na takie białe zawilce poluję
czekam na fotki - niedziela!!

pozdrawiam!!

Madżenka czego słuchałaś ??? no jak ja usłyszę książka ... audiobook to zaraz muszę znać tytuł ... i nabyłam umiejętności słuchania audio ... kiedyś mówiłam "nie" ... za wolno było jak dla mnie ... teraz słucham ... kiedyś mówiłam "tylko książka" a teraz kocham Kindla ... nigdy nie mów nigdy ehhhhh

tymczasem mam słonecznie ... buziak

Marzena przyszłam od noemi.
Na te opuchlaki, to może wybrać się na pole po ten wrotycz trzeba, nagotować, a potem popryskać i porządnie podlać.
Zdaje się, ze środki na szkodniki zabijają dorosłe owady na liściach.
Ja popryskałam raz na mszyce jakimś środkiem, to zdechłego opuchlaka na hortensji znalazłam. I spotkałam taką opinię w necie.

No właśnie niedziela...odpoczywasz po pracach renowacyjnych, więc ciut ogrodowych fotek wrzuć nam

Będą , nich tylko słońce wyjdzie... Maiło być słonecznie i +27 ... Jest pochmurnie i +17... Wot i prognozy....
Zmykam na ogród mimo wszystko

Wiuniu biały nalot to mączniak, czyżby rosły w nieprzewiewnym miejscu przy budynku. U mnie pierwszy raz dopadl mączniak graby po 4 latach tylko te, które są posadzone jako osłona pompy powietrznej. Więc mają ekstremalne warunki - ciągle na nie dmucha zimne i wilgotne powietrze.

Ja będę jeszcze cięła w tym tygodniu lub w weekend moje graby