Ha M'owie powinni się przecież juz przyzwyczaić

A ja wciąż pamietam to osłupienie mojego M gdy zapowiedzialam przesadzanie kostrzewy...subtelności odcieni nie rozumiał!!!
Zapowiada się kolejny letni dzień tej jesieni

dzisiaj sadzenie cebule i 4 róż

chyba wszystkie miskanty Ml posadzę na różance... Znów zrobię busz.... Najwyzej za rok Przesadzę ale autentycznie nie mam żadnej koncepcji gdzie je dac... Bo Przecież zamowiłam je na przedpłocie....myślę jednak, ze lubię busz trawiasty i jakoś to przeżyję
Cisow zatem nie bedzie z plantacji, bo nie mam kiedy pokonać 100 km po nie. Jak znam zycie to znajdziemy kolejne żródło a skoro posadze na rózance miskanty to juz nie ma tam miejsca na cisy...