Boszeee i znowu o różach... Ale na różyczkę jeszcze nie zachorowałem - choć jeśli pewien plan dojdzie do skutku to ulegnę chorobie, bo będę mieć na nie miejsce I wtedy zaciągnę kredyt studencki na róże
Marzenko 4 sezon to ten z 2012 roku ? Oglądałem ostatnio relacje Gardeners World z CHFSh, ale nie ukrywam, że ja mówionego angielskiego to nie rozumiem zbyt wiele i troszkę to irytuje Tak swoją drogą to też marzy mi się takie wyjazd... może kiedyś
Czytając dyskusje na temat kolorów i odcieni róż mam wrażenie, że wchodzę na wyższy poziom rozróżniania kolorów... jak na faceta
Marzenko - dziękuję za poświęcenie i zmianę miejsca nadawania
Pomponella u mnie kwitła latem na froncie. Tam miała być wśród szałwii, lawendy, ostróżek, ale bez innych róż. Niestety musiałam ją przenieść, bo choć to zdrowa róża, w tym miejscu nie miała dobrze. Sięgał ją zraszacz trawnikowy i chyba dlatego dostała plamistość w środku sezonu. Wylądowała przed Edenami pod tarasem, gdzie miały być inne róże, ale pomponella narzuciła nieco zdecydowany kolor, do którego prócz traw i bylin nie potrafię dobrać innej róży. Ciekawe, jak będzie się prezentowała u Ciebie w przyszłym roku.
Magnolia Suzan lub Betty - nie jestem w stanie jej zidentyfikowac - kwitnie najpóźniej, zwykle w maju gdy wszystkie inne magnolie już kończą swój spektakl
Magnolia Alexandrina - kwitnie w środku sezonu magnoliowego
Stellata - kwitnie pierwsza - zwykle na początku kwietnia, to raczej krzak niż drzewo, po 5 latach ma u mni chyba 1,2 m
i Yellow River - to będzie największe drzewo. Zdjecie z 2013 roku, gdyż 19 kwietnia 2014 zmarzły jej przy mrozie prawie -10 stopni zmarzły jej wszystkie pąki
Marzena, m. stellata ma 1,2 po 5 latach, ale jaką kupiłąś te 5 lat temu?
I jeszcze informacja z Gardeners World. Monty Don powiedział, że tojeść Beaujo-cośtam jest krótkowieczną byliną (2-3 lata max.), więc zbierał jesienią nasiona, żeby posiać wiosną. Hmm...
A ja wyciełam pędy z nasionami... moze mi zakwitnie w kompostowniku...
Gdy Monty mówi o sianiu i innych takich zawsze zasypiam
I skąd on bierze takie ilości kompostu do wszytskich prac? Ja chyba musze wynająć pole od sąsiad aby mieć taki kompostownik?
Stellata gdy ją kupowałam miała moze 30 cm. Przez dwa lata w czasie budowy domu rosła jednak w doniczce, była zadołowana w ogrodzie, nie podlewana ani nie nawożona. Była strasznie zabiedzona. W nowym ogrodzie chyba trzykrotnie była przesadzana... od dwóch sezonów pokazuje na co ją stać. Wiosną gdy jest szaro-buro i nie kwitną jeszcze tulipany ona pokazuje na co ją stać. Latem ma piękne drobne, ciemnozielone liście, które wyglądają jak nawoskowane lub opryskane nabłyszczaczem