Wszytko doczytałam.. z brzozami nawet nie myśl o wymianie prawych.. I odetchnęłam z ulga, ze nie tylko u mnie tojeść bordowa była do niczego, a nawet uczyniłam jak Danusia... czegoś się pomalutku uczę na forum I tak to jest zachwycać się jakimś zdjęciem czy układem roślin z wystawy.
Jeszcze nie było nas na ogrodowisku ale wielu z nas widze ogladało programy o ogrodach bakcyl juz był Tez sie znowu czegos u Ciebie nauczyłam. Nie dziwie Ci sie ze czekasz na wiosne...takie cudne rewolucje sie zapowiadaja
Teraz już wiem co to są gilotki i dunki A kojarzyło mi sie z gilgotkami
Zachwycający ten Twój ogród. Pięknie,jeśli pozwolisz będzie moją inspiracją na nowy sezon bo mam zamiar dorobić trochę rabatek i posadzić trawki w dużej ilości. Pozdrawiam
Ja przed ogrodowiskiem od lat zylam w oczekiwaniu na Chfsh
Nowe róże zakopczykowałam od razu po sadzeniu po samą szyję czy mają liscie ? Nie wiem, ciągle ciemnosć widzę, może w sobote na nie zerknę
bilety można już kupić
Marzena - u Wieloszki napisałam domniemanie, jakoby ktoś w pracy dorzucał Ci jakieś magiczne tabsy do kawusi I stąd wynika Twoje ADHD Już jutro weekend