nie znam tego peasona ale pomiędzy Twoim ogrodem a moimi snami też jest ...
ogrodniczka z dziką pasją likwiduje wszelkie krągłości (tak w ogrodzie jak na sobie ... z większym sukcesem w tym pierwszym ... i to zdecydowanie wpływ ogrodniczki w rózowych gumakach ... gdyby 5 lat temu ktoś mi powiedział, ze zrobię sobie kwadratowe rabaty ... od lenijki ... uznałabym takiego za człeka w obłędzie i uciekła ...
z grabami i bukszpanami też się zgadza ... choć model ekonometryczny dla mnie może być wszystkim włącznie z rośliną ...
miałam statystykę jeden semestr ... miałam z niej jakieś 5 ... siedział obok bardzo miły ... rozumiejący to coś na "s" młodzieniec ... jak widać jego trud się zwrócił ... skoro nawet na forum zaistniałam statystycznie ...
Madżenko ... cebulki przyszły ... joooopi ... jutro część wyląduje w niezapominajkach ... część w różance ... reszta musi poczekać ... bo w łikend wybywam ...
buziak
Marzenko ja nie wiem czy ta pompa Ci wysiadła czy nie ale i tak się trzymaj
a jeśli chodzi o statystykę i rachunek to tylko to z matmy było dla mnie zrozumiałe i logiczne
macham
Nom własnie wymieniamy na nową.
Programator wcześniej prawdopodobnie od zwarć elektrycznych padł. Własnie panowie montują nową.
Uffff Bogu dzięki za ubezpieczenie.
Moje cebulki też dzisiaj dojcechaly, tzn wyciągnęlam je z paczkomatu. I tutaj zong... Stala blondynka z 10 min przed paczkomatem jak mu zapłacić gotówką skoro on miał tylko czytnik karty kredytowej.... Ale siem udało i polubiłam te żólte szafki i już mnie żaden kurier nie będzie nękał, żądał gotówki, dzwonił 15 razy