Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madzenka 19:52, 08 gru 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
baraga1904 napisał(a)
...co to jest gravlax Marzenko? jakaś potrawa?


To łosoś na surowo, marynowany w soli. Specjalność M. Zatsanwia się czy w tym roku nie zrobić zabarwionego buraczkami. Ja tego nie tykam, ale cała rodzina uwielbia. Nie ruszam również śledzi bo mam uraz psychiczny z przedszkola Jadam tylko smażone i wędzone ryby
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
agniecha973 19:53, 08 gru 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Ja jeszcze w sprawie ubiegłorocznych suszonych pomarańczy - nie sczerniały Ci? Ja co roku suszę nowe, bo tylko takie świeże mi się podobają. Około 5 dni leżakowania na grzejniku potrzebują.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Konstancja30 19:53, 08 gru 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Marzena2007 napisał(a)
Przekleję to co napisalam u Zielonej


Chciałbym w tym roku poczuć jakoś spokojniej magię świąt.... Co roku w biegu.....tak szybko, nerwowo... Rok temu po wypadku z chorą nogą i grypą.....
W tym roku zaczęlam wcześniej wszystko stroić, wczoraj jarmark bozonarodzeniowy, we wtorek wiankowanie. W następny weekend menu bożonardozeniowe.
Gotowanie z M zaczynamy zawsze na dzien przed wigilia. Tylko gravlax powstaje wcześniej. Jak sie ma takie wsparcie w kuchni to idzie nam raz-dwa. M mięsa i ryby, zupy, barszcz, ja sałatki i ciasta, dodatki. Nie mroże, nie robie nic wczesniej. Mama upiecze makowce, teściowa zrobi uszka i będzie pieknie. Jeszcze tylko marzy mi sie śnieg. Chociażby taki jak dzisiaj pruszył, tak leciutko i nieśmiało.

Tylko myślę jeszcze o prezentach bożonarodzeniowych....


u mnie w zeszłym roku miało być spokojnie bez planu ... wyszło bez planu daleko od spokojnie ... ... ten rok z planem ... prawie jak wyżej tylko ozdabianie później ... no chyba, że mi opatrzność namiesza ale to już poza mną ... aaaa ... no i makowce sami ... dopieszczaliśmy technikę kilka lat ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Madzenka 19:54, 08 gru 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Sebek napisał(a)
Piękne dekoracje Najbardziej się mi ten wianek na stole podoba


Nie mogę znaleźć odpowiednich proporcji.... Była jedna świeczka, potem dwie, w końcu trzy.... Ale mech nie ten teges, przydałby się taki drobniutki.... Chyba z wlasnego podjazdu zeskrobię
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 19:54, 08 gru 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
agniecha973 napisał(a)
Ja jeszcze w sprawie ubiegłorocznych suszonych pomarańczy - nie sczerniały Ci? Ja co roku suszę nowe, bo tylko takie świeże mi się podobają. Około 5 dni leżakowania na grzejniku potrzebują.


Są u Madzi... Więc nie wiem...obiecala przywieźć
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
baraga1904 19:55, 08 gru 2013


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Marzena2007 napisał(a)


To łosoś na surowo, marynowany w soli. Specjalność M. Zatsanwia się czy w tym roku nie zrobić zabarwionego buraczkami. Ja tego nie tykam, ale cała rodzina uwielbia. Nie ruszam również śledzi bo mam uraz psychiczny z przedszkola Jadam tylko smażone i wędzone ryby


...teraz już wiem...nie znam tego bo nie robimy...z rybami mam podobnie...nawet karpia nie jadam tylko łososia smażonego.... ale mój M któremu czytam o tym gravlaxie chętnie by zjadł.....
Madzenka 19:55, 08 gru 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
irena_milek napisał(a)
Wszystko obejrzałam...powoli czar swiat
Rynek jest bajkowy, w tym roku jeszcze piękniej


Irenko obiecalam sobie być co najmniej raz w tygodniu w rynku przed świętami Jest bajkowo i wczoraj poczułam zapach świąt. Grzańca w kaloszku piłaś?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Konstancja30 19:58, 08 gru 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Marzena2007 napisał(a)


Iza w domu w tym roku stół będzie wyłącznie biały zapatrzyłam sie na Ciebie
Chcialam zaznaczyc, że wczoraj zakupilam kolejne 200 szt lampek sprawdziłam zapasy ubiegłoroczne , razem mam 700 na choinke

Wianek będzie ogołocony z czerownosci, musi dostać szarości


obrusy pominęłam w meldunku ... moje zwarte i gotowe czekają ...
lampki też dokupione ... mnie opętała myśl o girlandzie na schodach ... mocno opętała i mam nadzieję, że ja je opętam tą girlandą choć jak na razie mam połowę potrzebnej długości ... dlaczego w naszych sklepach uważa się zielony gruby łańcuch za girlandę ... ??? ... ja kcem taką z gałązek ...
co więcej ... ta choinka zwisająca od sufitu mocno nas intryguje ... i kto wie ? ... a nuż ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Madzenka 19:59, 08 gru 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
baraga1904 napisał(a)


...teraz już wiem...nie znam tego bo nie robimy...z rybami mam podobnie...nawet karpia nie jadam tylko łososia smażonego.... ale mój M któremu czytam o tym gravlaxie chętnie by zjadł.....


Podstawa to koper i gruba sól alkohol, reszta to juz rożne wariacje, w szczegolności sosy. Ja lubie karpia od dzieciństwa niedołącznie Karp+wigila=wspomnienie dzieciństwa
http://www.kuchniaplus.pl/przepisy/przepisy-kulinarne-kuchni-plus/losos-marynowany-w-koprze-i-soli-gravlax_3531.html
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Sebek 20:04, 08 gru 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Marzena2007 napisał(a)
Przekleję to co napisalam u Zielonej


Chciałbym w tym roku poczuć jakoś spokojniej magię świąt.... Co roku w biegu.....tak szybko, nerwowo... Rok temu po wypadku z chorą nogą i grypą.....
W tym roku zaczęlam wcześniej wszystko stroić, wczoraj jarmark bozonarodzeniowy, we wtorek wiankowanie. W następny weekend menu bożonardozeniowe.
Gotowanie z M zaczynamy zawsze na dzien przed wigilia. Tylko gravlax powstaje wcześniej. Jak sie ma takie wsparcie w kuchni to idzie nam raz-dwa. M mięsa i ryby, zupy, barszcz, ja sałatki i ciasta, dodatki. Nie mroże, nie robie nic wczesniej. Mama upiecze makowce, teściowa zrobi uszka i będzie pieknie. Jeszcze tylko marzy mi sie śnieg. Chociażby taki jak dzisiaj pruszył, tak leciutko i nieśmiało.

Tylko myślę jeszcze o prezentach bożonarodzeniowych....


Mam dokładnie takie same odczucia jak Ty... Ciągle za czymś dążymy, biegamy w nerwach, stresujemy się i Święta nawet mijają nie wiadomo kiedy... Bo nie mamy czasu spokojnie usiąść, tylko "tu trzeba poprawić, tu przetrzeć, tu zupa za słona, a tu przypalone"
A w przyszłym tygodniu muszę zamówić sobie na weekend plusową temperaturę, bo Babcia dziś stwierdziła, że tak brudnych okien to jeszcze nie mieliśmy A przecież myłem 1,5 miesiąca temu No i jak żyć?
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies