Jak Wam to przygotowanie do świąt sprawnie idzie.. a ja wolę o nich nie myśleć.. bo jakoś mi to nigdy nie idzie .. no cóz.. Matka Polka, i kapłanką ogniska domowego nie byłam i nie jestem.. Wszytkich talentów nie można odziedziczyć w darze od losu
Marzenko - miałam obawę żeby jechac do Wrocławia bo u nas w piatkowy wieczór i noc bardzo sniezyło, a niektóre drogi z Łodzi na północ były nieprzejezdne.Jednak po długich dyskusjach udało mi sie namówic w sobote mamę żebysmy pojechały do mojego synusia do Wrocławia, więc około południa dopiero wyjechałam z Łodzi ale dotarłam bez problemu. U was to wogóle zimy nie było, słońce od Kępna i zero sniegu na polach nie było. Tak więc wieczór spedziłam równiez na Jarmarku Świątecznym, na rynku z moimi dziećmi i wnusia.......ślicznie macie oswietlony rynek i okoliczne uliczki, fontannę zrobiona a'la lodowa krainę - nie ma porównania do naszych łódzkich dekoracji, szkoda ty;lko że choinka jeszcze nie odpalona....... ale i tak było bardzo klimatycznie, były fotki z krasnalami, "ruszane" bajki ( jak mówi moja wnusia..), karuzela, grzane winko w pomarańczowym kaloszku, Mikołaj i wszystko inne....
Spedzilismy piekny wieczór razem, rodzinnie i w miłych okolicznosciach i cudnym otoczeniu ....
Pozdrawiam
W kaloszku nie piłam, ale nadrobię, w sobotę wypad grupą
Te śledzie w przedszkolu mnie zadziwiły, szok!
Uwilbiam wszystkie ryby, karpia jako jedyna i jak tu dla siebie jednej przyrządzać?
Beda obowiązkowo śledzie i ryba po grecku i kutia, którą uwielbiam
Ja śledzie lubie pod każdą postacią, chociaz te robione przeze mnie z miodem i rodzynkami najbardziej.
Inne ryby też kocham.....oprócz smazonego karpia............juz dawno przestalismy go robic na Wigilie bo nikt prawie nie jadł. Robie tylko karpia w galarecie i tego zjadamy z apetytem a smażone podajemy inne ryby..........
Alez juz mam ochote na te wigilijne potrawy, smaka mi narobiliście ta dyskusją..... a ja w pracy jeszcze i została mi jedna kanapka ............z żółtym serem....
Wianki piękne, ja takie miszmasz wczoraj zrobiłam, że wstyd pokazać
Też zamierzam zrobic wszystko wcześniej coby nie szaleć jeszcze w Wigilię i mam nadzieję, że sie uda menu jeszcze nie ustalone ale będzie dwanaście dań
Ryby - nie lubię ale będą bo M lubi ...i sam zrobi
okien nie umyłam ale zamierzam
pozdrawiam