już się poprawiłam

Pytanko mam o kamyczki, na froncie chcę zrobić rabaty wysypane kamyczkami, tylko obawiam się o chwasty, mój dom graniczy bezpośrednio z lasami i polami i po doświadczeniach trawnikowych mam obawy czy mnie chwasty w tych kamyczkach nie pokonają.

Jak to u Ciebie jest?

Ale zemnie gapa zapomniałam dopisać że masz cudny ogród, cudniasty bardzo mi się podoba

Marzena2007 napisał(a)

Paula foch! To. Ty mojego żywopłotu nie widziałaś?

Melduję, że na bieżąco jestem

Marzenko - nasz kompościk wyszedł super. Nie mogę się nadziwić temu cudowi Dzięki radom Aliny właśnie, będę mieć trzy komory... Choć tak naprawdę już mam trzy, ale ilość do przerobienia okazała się większa od szacowanej i stąd dwie komory zajęła forma przejściowa kompostu - dojrzewająca... (rany, ale terminologia ). Jedna duża zbudowana z palet jest na odpady z bieżącego sezonu... od wiosny do jesieni. Zauważyłam, że trzeba często nawadniać kompost i przesypywać przyspieszaczem lub wapnem ogrodowym (to też wiem od Aliny) w miarę wzrostu pryzmy- wtedy szybko się rozkłada .

Kilkanaście godzin mnie nie było....A tu tyyyle stron do nadrobienia Ale warto było - róże chyba zetnę w przyszłym tygodniu

Marzena2007 napisał(a)

Jutro kupię rozdrabniacz, Alinka doradza tarczowy a nie wałowy. Macie jakieś doświadczenia w tym względzie?

Zgadzam się z opinią Alinki , rozdrabniacz tarczowy jest najlepszy, najbardziej skuteczny.
Rozdrabniacz tarczowy tnie gałęzie nożem obrotowym, natomiast w wałowym gałęzie przechodzą pomiędzy dwoma wałami i nie zawsze jest on skuteczny tzn. nie zawsze tnie gałązki , tylko je tak zgniata .
Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam ,różnice między techniką działania obydwu rozdrabniaczy.

Kobieto dałaś czadu z tą ogrodową pracą

donice śliczne, kulki marzenie ...
jednym słowem ...pięknie !!!


miłej niedzieli Marzenko

Marzenko wpadłam poszukać u Ciebie insppiracji na nasadzenia kołotarasowe . Donice świtne, kulki wyglądają super elegancko. Pozdrawiam niedzielnie.

a matko nadrobiłam, 100 postów od wczoraj....

Marzenko jak nisko tniesz perowskię ? Ja swoją ciachnełam na 20cm od ziemi i boję się że za nisko.

Na pytanka odpowiem wieczorem. Teraz dam porównacza do donic czyli Tytusa