Aniu, mam" zapytywanie" własnie w sprawie bodziszków. U Basi K. już wkleiłam, ale może i Ty mi doradzisz w związku z bogatym doświadczeniem bodziszkowym.
"Mam jedną sporą kepę zdaje się wielkopłatkowych (pewnie można ją dzielić, jak większośc bylin - doradzisz, proszę?) - jeszcze nie kwitnie. Oraz kilka kupek korzeniastego, którego wsadziłam późną jesienią w opłakanym stanie (pochodzi z wyprzedazy supermarketowej za grosze, chyba 1 zl/szt) i patrzę co się z nim dzieje. Na razie rusza bardzo powoli. Też potrzebuję porady w jego temacie. Bo te grube pedy (jakby konarki łyse) nie przykryłam ziemią i chyba to niewłasciwie? Powinny być zakopane? Może wiesz? "
Dzieliłabym oczywiście nie teraz, najwczesniej na jesieni. Teraz za późno
____________________
Serdeczności z
Starorzecze na górce ;)
Agata