Kuklik napisał(a)

Mam tego bodziszka już ze cztery lata i nigdy nie kwitł
Masz jakiś pomysł czemu?

może ma za bogato? miejsce słoneczne jak i półcieniste, warto posadzić go pomiędzy skały wapienne gdyż wymaga gleb umiarkowanie żyznych o odczynie alkalicznym.

Aniu piękne rarytaski u Ciebie, nacieszyłam oczy

Edyta10 napisał(a)

Aniu piękne rarytaski u Ciebie, nacieszyłam oczy

Witaj Edyta, fajnie, że wpadłaś pozdrawiam

Dzisiejsza kartka

U mnie piękne słoneczko, w cieniu 11 st., na ławce stoją dalie idę sadzić do wieczorka

Koleżanko z botanika U mnie pada.... ale dobrze, bo już suchawo było. U Pana Bylinowego były też trójlisty, ale stwierdziłam... będę oglądać u Ciebie

Mala_Mi napisał(a)

Koleżanko z botanika U mnie pada.... ale dobrze, bo już suchawo było. U Pana Bylinowego były też trójlisty, ale stwierdziłam... będę oglądać u Ciebie

U mnie padało wczoraj idę sadzić dalie, mam cały karton a trójlisty i tak kupisz może trochę później, pozdrówka koleżanko z botanika

Aniu, poczytałam u Ciebie o kieliszniku i mam bardzo mieszane uczucia. Chciałam go kupić bo ma cudne kwiaty, ale piszecie, że on jest bardzo ekspansywny. Hmm, chyba muszę zweryfikować swoje chciejstwo. Bardzo lubię bodziszka popielatego, ma cudne kwiaty. Wiesz chyba, żę on taki odmieniec co lubi słońce, glebę suchą i wapienną. Wszystkie bodziszki są piękne, też mam kilka odmian.Pozdrawiam

monteverde napisał(a)

U mnie piękne słoneczko, w cieniu 11 st., na ławce stoją dalie idę sadzić do wieczorka

ja miałam tylko jedną i tylko jeden sezon, do tego bardzo krótki, bo we wrześniu przyszły przymrozki i ją załatwiły, piszę :"jeden sezon", bo jak widzę - nie przezyła zimy, bo juz w donicy ze 3 tyg. i żadnego pedu

ładnie się zazieleniło u Ciebie, u mnie dziś smętna-bura pogoda, cisnienie takie, że tylko spac iść, a już prawie 11, kawę trzeba zrobić

Ania, ale serwujesz rarytasy, wielu z nich na oczy nie widziałam, ale dobrze pokazuj, w domu tego nie mam