Kurcze ja tez sie boje czy podołam, to nie jest takie proste, bo trzeba przestawić myślenie. Mało kolorów, mało odmian, dużo form, kamienia, wody.
Ogladam duzo fotek i myslę
Ela będziemy razem działać to coś razem zmalujemy
Przeczytałam o planowanej metamorfozie i skąd chcesz czerpalć inspirację. Też byłam we Wrocławiu w ubiegłym roku (całą noc jechałam autobusem), zwiedziłam też prywatny ogród w Jarkowie. Wrocław to przestrzeń, a Jarków to ogromna kumulacja roślin ciętych. W tym roku też się wybieram do Kudowy i chcę jeszcze zwiedzić ogród w Wojsławicach. Pozdrawiam i życzę spełnienia planów, będę kibicować podczas realizacji.
Dzi eki wam wielkie, badźcie ze mna, podpowiadajcie i wklejajcie proszę na mój wątek fotki z ogrodów japońskich bo szukam inspiracji i ciekawych pomysłów!
Kasiu w Pisarzowicach znajdziesz mnóstwo inspiracji Jak zostaniesz dwa dni to do Janowic możemy skoczyć tam jest ogród japoński którego właściciel uczył się zakładania w Japonii Maja u niego była poszukaj