Wow ale piękny, faktycznie warto było!
Kto wie, może jedną też wezmę taką NN by miło się zaskoczyć, przecież jak kolor nie będzie pasował to zawsze można przesadzić gdzie indziej
Ależ Ci dziękuje za te informacje, takie są najwartościowsze. maerzy mi się przeźroczysty dach, bo nie lubie ciemnych altan, poza tym uwielbiam błękit nieba (no jeszcze palmy i szum morza ale to sobie daruje
Ja się zastanawiałam nad poliwęglanem, ale ten 100 razy ładniejszy, mam nadzieje że nie dużo droższy, bo poliwęglan na moja wiate 5 na 4 m policzyli mi ok 1200 zł. Trochę dużo,.
Najbardziej bałam sie żółknięcia jak u pleksi, bo ta wygląda po paru sezonach paskudnie!
Raz jeszcze dzięki za info, wychodzi Ci ten inżynier
Małgosia, mój kręgosłup mnie nienawidzi a ja nienawidzę swojego zapału
Dziś robiłam na 2 fronty - u siebie kopałam oczko - cd i przerobiłam rabatę pod altaną a po południu pieliłam, i cięłam rabatę babci, bo jest po operacji i nie może się przemęczać. Jestem urobiona po pachy!
Najbardziej jednak cieszę się z efektów przeprojektowanej rabaty - kilka lat ją poprawiałam i wciąż mi się nie podobała. w końcu postanowiłam wyrwać wszystko co na niej rosło, ułożyć murek i posadzić na nowo.
Jutro powklejam foty bo dziś skończyłam robotę późno.
Współczuje choroby i życzę Ci dużo zdrowia, mnie też wszystko boli ale jakoś Bozia na razie się nade mną lituje. A jeszcze tata dzwonił że grządki na wsi trzeba obsadzić. ojciec ma genialne pomysły i realizacje, jest moim mentorem Odziedziczyłam po nim ten zapał i robienie wszystkiego do końca.
Takie grządki ma u siebie (na warzywa) na wiosce.
Owinięte włókniną są drzewa owocowe, nizej na łuku rosną zioła:
Jak się jest córką takiego aparata to nie mozna wszystkiego robić wolno i z ociąganiem tylko gna sie i gna....
Odpozdrawiam i jutro wkleje foty do poogladania, oczko jest w strasznym stanie, spuszczona do połowy woda, kamienie z obrzeży zdjęte, wygląda jak po wybuchu bomby
Wiosna coś u mnie wolno sie rozwija, wciąż brakuje mi krokusów, ja mam ogród północny, mało nagrzany słońcem i po zimie u mnie większość późno kwitnie.
Fajnie że się podoba, czekam na efekt gdzy klony puszczą liście i azalie zakwitną. We wtorek mam mieć latarenkę
Miłego
Muszę niestety troszke zmartwić z tymi panelami cena prawdopodbnie będzie dwukrotnie wyższa niż poliwęglan komorowy, który podałaś plus jeszcze troche. Niestety firma się ceni i zapewne 10 letnia gwarancja też robi swoje.