A co najważniejsze - już żadnych perełek nie kupuje! Zostało mi kilka szmaragdów i cisów kolumnowych zakrywajacych brzydki ściany i KONIEC!
Moje dzieło dobiega końca
Tzn z nasadzeniami bo za jakiś czas ściezka z kostki i wymiana trawy
pisałam to już kilka razy dzisiaj i u ciebie napiszę: szalone kobitki z Was , bardzo miło się patrzy na uśmiechnięte buźki na przekór pogodzie tak trzymać!!!
Wiedzialam ze z Ciebie pracuś niesamowity ale że równiez taki wesołek to nie wiedziałam . Śliczne zdjecia i super spotkanie miałyście mimo złych zapowiedzi. Pozdrówka.