Ewcia zapraszam, nawet przewodnik nie będzie potrzebny, bo u mnie pięć kroków w te i wewte
Zgubić się nie da rady
A wczoraj wykopałam magnolię, poszła w dobre ręce mam miejsce na .....być może kolejną różę
Buziaki
No co ja się nie umiem podlizywać jak mi się cuś podoba to piszę jak nie to nie piszę a tu bardzo mi się podobają nasadzenia i to że masz choć malutką ale tak bardzo dopracowaną i czyściutką tą bombonierkę
Ja właśnie postanowiłam dosadzić je do ogrodu, bo kiedyś, ale to już dawno miałam, nawet nie wiem jaką odmianę, ale po 2 latach zniknęła. Zimowały Ci już w gruncie? One chyba dobrze zimują tylko muszą mieć sucho, czy tak?
Dorciu
a na różyczki to masz jakieś stałe źródełko zapoatrzeniowe?
Ze smutkiem myslę o zimie, mam tylko nadzieję, że będzie biało i szybko nadejdzie wiosna. A Ty magnolię wywalasz?! Co masz w zamian? Bo my przecież już myślami 2 sezony dalej...
NIe lubię zimy! nie lubię śniegu! już trzęsie mnie na samą myśl.
Magnolię oddałam do mamy pod blok, będzie miała dobrzeu mnie rosła w półcieniu, słabe miała warunki. Mam zamówione trzy róże, to jedna pójdzie w to miejsce
Zamówiłam Leonardo da Vinci, Bailando, Maria Teresa
Różyczki zamawiam w Rosarium
Trawy sadziłam w ubiegłym roku, ładnie przezimowały, ale zimy prawie nie było
Macham