ślicznie!
dwa Goldy mam do wymiany przez koty....
Amazony też mnie drażnią, pewnie ostatni rok
ID się rozłażą i też mnie wkurzają

Dorotko
czekam na spektakl tulipanowy u Ciebie, jeszcze mam w głowie ten z poprzedniego sezonu.
Czy Twoje tulipany nie zanikają, jest jakaś zmiana względem poprzedniej wiosny? Bo u mnie właśnie jakoś zanikają, w tym roku jakby z młodych cebulek coś tam nosa wystawiło, ale kwitną pojedyncze sztuki.

Tulipny niestety zanikają prawie nie dosadzałam, zeby przetestować i jest ich duuużo mniej, niektóre wątlaki same listki wypuściły. Pierwsze kwitną Exotic emperor, reszta czeka, ale szału raczej nie będzie. Na jesieni trzeba dosadzic

No właśnie gdzie te tulipany mnożące się same w babcinych ogródkach?
Zniechęca mnie ich zanikanie do kolejnych zakupów, bo robią się takie jednoroczne - trochę droga robi się ta impreza i wolę się nimi cieszyć u innych.

No takie mnie właśnie słuchy dochodziły, że tulipany znikają a Ty potwierdzasz, mi też bardziej podchodzą inne kolory a jak z czosnkami czy one nie znikają?

Dorotko u mnie tulipany w tym roku to całkowita porażka. Raczej z nich całkowicie zrezygnuję. Wyszły mi jakieś porażone liście, kwiaty nieliczne, większość tylko pojedyncze liście ma. Najlepsze u mnie to Mata Hari ale drobniejsze kwiaty niż w tamtym roku. Czarnych tylko kilka sztuk. A z czosnków jestem bardzo zadowolona. Cebulki się podzieliły i sa teraz po 2 duże pąki- z tych fioletowych dużych, białe troszkę gorsze.