Luki napisał(a)

Cieszę się również, że sprawa w miare przyzwoicie załatwiona, teraz najważniejsze niech zwraca kasiure i hop na nowe zakupy

Łukasz dzięki Na zakupy już chcę

Ja tylko rozpaczam, że do tych szkółek na pd śląska mam dośc daleko. Przeboleje, a i tak niedługo się przecież tam wybieram, 17 się zbliża

Luki napisał(a)

Ja tylko rozpaczam, że do tych szkółek na pd śląska mam dośc daleko. Przeboleje, a i tak niedługo się przecież tam wybieram, 17 się zbliża

Fajnie będzie się zobaczyć w realu

malgorzata_szewczyk napisał(a)

PRZYSZŁA ODPOWIEDŹ NA REKLAMACJĘ. ...
Myślę że to dosyć uczciwa propozycja.
Fotki zadziałały Teraz tylko mam nadzieję że kasa wpłynie na konto.

czyli idzie w dobrym kierunku, oby tak dalej

Hej Gosieńko. Super że reklamacje Pan uwzględnił - niech oddaje kasiurke i alocha - teraz trzeba go omijać szerokim łukiem, bo szkoda sobie głowy zawracać z takimi sprzedawcami.Gorąco pozdrawiam. Buziaki.

Gosiu super że reklamacja pozytywnie załatwiona
Gościu się wystraszył może podczytuje O

Słonko się u mnie przebija ,biorę się za robotę
Wynoszę graty z gospodarczego (sttrraasznie dużo tego się nazbierało),może stary się w końcu zbierze i weźmie się za wyburzenie.

Cieszę się, że reklamacja uwzględniona I trawki dostaniesz w zamian, i kasa do Bestwinki jest!!!

Witaj Gosiu!
Nie chciałam rozwijać tematu u Meli ale agro- i geowłókninę mam tylko pod ścieżkami. Na rabatach kore i szyszki ale bez agro. Ale jej poleciłam agro pod kamienie bo przez te białe kamienie jak zaczną przechodzić chwasty i jak zacznie przewracać-przemieszczać te kamyczki podczas plewienia to zaraz poobraca i to co było na dole będzie na górze i efekt pryśnie. Nie wytrzyma nawet jednego sezonu. Co do ścieżek i podjazdu (kt. tez jest ze żwiru) mam dobra podbudowę gruz betonowy, piasek, geowłóknina dla wzmocnienia warstw (taką jaką daje się pod drogi) i przy okazji po to żeby nie wychodziły chwasty i dopiero żwir. Czyli na takiej podbudowie błotka bym nie miała. I chyba nie do końca stawiam też na ekologię bo mam swoje lata i tylko dwie łapki do pracy a żwiru ful. Widze, że stwiam na wygodę - i co ja tu robię
Wyszło na to, że się lenie

Super, że reklamacje uwzględnili . Ja trochę boję się sklepów internetowych bo mam niemiłe doświadczenie. Raz zamówiłam rośliny i były podobne do Twoich ale nie reklamowałam było mi tylko przykro. A teraz trochę nie na temat związany z tym forum. W grudniu kupiłam stepper. Ćwiczyłam miesiąc i się zepsuł, reklamowałam. Stepper przyjęli lecz "naprawa" trawała bardzo długo. Zwrócili towar w gorszym stanie niż dostali - nie naprawili i jeszcze mechanicznie zniszczyli. Po długich rozmowach telefonicznych i meilowych wraz ze zdjęciami w końcu wzięli do "ponowej naprawy". Jest końcówka kwietnia a ja dalej sprzętu nie mam. I teraz dwa razy się zastanowię nim coś kupię w internecie Po takich przejściach pozostaje skaza

Wszędzie można spotkać nieuczciwych sprzedawców. Na jesiennych targach kupiłam cebule tulipanów Tarda - nie wyrósł ani jeden, miały być żółte i czerwone korony - są pomarańczowe! W necie zamówiłam białego fiołka motylkowego przysłali lila, podobnie z ostróżką było.
I bądź tu człowieku mądry.