Ta rura az tak bardzo sie nie rzuca w oczy

Drzewka też nie będzie bo jesienią jak "pójdzie spać" spróbujemy je przesadzić. Trochę szkoda go wyciąć bo co roku ma dużo wiśni

Jezeli drzewko jest zadbane i odpowiednio przycinane to nie widze powodu zeby je przesadzac ,jak dobrze zrozumialam nie daleko ma byc altanka lub patio to nawet dobrze bo blisko do zasmakowania wisni

magdalena_brzezinska napisał(a)

Tak naprawdę ta liczę na Państwa fachowe i nie tylko porady bo mam kilka trudnych tematów. Jak np brak pomysłu na tą rabatę. Na tą chwilę jest ona obsadzona przypadkowymi roślinami, które już po kilka razy zmieniały miejsce (mój mąż już nawet nic nie mówi, tylko znacząco na mnie patrzy). Chciałabym żeby ta rabata była bardziej "uporządkowana", ale sama nie do końca potrafię sobie z nią poradzic.

Możesz dokładniej napisac jakie krzewy znajduja sie na tej rabacie?To moze cos pomoge
Na tej rabacie powinny pozostac 3 jalowce chinskie posadzone w rzedzie przed nimi klon palmowy a przed nim ktorys z jałowcow płozacych poniewaz i tak ich srednica sie powiekszy lub cos kolorowego zurawki.Wszystko zalezy czy jest tam duzo czy malo slonca jak malo to klon dalej bedzie zielony( na sloncu sie przebarwi).Hosta sie przebarwila bo chyba ma tam za duzo słoca one lubia cien.

Aga napisał(a)

Jezeli drzewko jest zadbane i odpowiednio przycinane to nie widze powodu zeby je przesadzac ,jak dobrze zrozumialam nie daleko ma byc altanka lub patio to nawet dobrze bo blisko do zasmakowania wisni

Ja też drzewka bym nie wysadzała, zwłaszcza że takie płodne. Ładnie wygląda, duże już jest Jak wysadzisz, Magduś, to będziesz miała łyso

Ja będę właśnie sadzić wiśnię, tak trochę na rogu domu. Jej kwitnienie to szał, a do tego jeszcze owoce pyszne Przemyśl jeszcze sprawę tego pięknego drzewa

magdalena_brzezinska napisał(a)

Bliżej domu mam jeszcze studnię, z którą nie do końca wiem co zrobić - bo przecież mam z niej wodę do podlewania ale z kolei fajnie by było gdyby zniknęła.


To nie koniec moich dylematów bo to wejście do piwnicy nie pozwala nam spać po nocach – zwłaszcza tych deszczowych, gdy woda po schodach leci nam prosto do piwnicy a my nie mamy pomysłu jak zrobić żeby to wejście dobrze osłonić i jednocześnie nie zasłonić południowych okien.

Magda: szklarenka i studnia - to wszytsko są użyteczne zabudowania. Niektórzy specjalnie budują sobie szkalrenki, żeby móc sadzonki sadzić wczesną wiosną i w zimie przetrzymywać bardziej wrażliwsze rośliny oraz bulwy. Jeśli przeszkadza w tym miejscu, oczywiście przenieś. A moze po prostu trzeba ciut odnowić? Studnię otwierasz od góry? Czy jest cały czas zamknieta i nie musi być otwierana.

Co do daszku, to musicie przerobić na solidną, prostą konstrukcję, pokryć blachodachówką (lub chociaż schludną dachówką bitumiczną, czym macie pokryty dach domu? bo najlepiej pokryć tym samym i daszek, i dach, będzie porządek i schludnie) i moim zdaniem przede wszystkim zrobić odprowadzenie rynną do ziemi, a dalej rurą do studni (która jest blisko!! wiec idealnie usytuowana) lub rurą drenarską obsypać żwirem i obwinąc geowłokniną i rozprowadzić na większym terenie. Inaczej zawsze będzie Ci woda spływała do piwnicy, bo tak jest wyprofilowany teren. Jeśli woda ze studni nie służy do picia a tylko do podlewania, to zrobiłabym ten pierwszy wariant, czyli odprowdziała deszczówkę do studni.

Jeśli chodzi o wiśnie to jeszcze pomyślę bo faktycznie wyglądają super gdy są pełne kwiatów, jednak wypijają całą wodę z połowy trawnika i trochę brzydko to wygląda


Szklarnię "kocham" ale jest w złym miejscu bo właśnie na tym kawałku naszego ogrodu chcielibyśmy mieć altankę albo patio i oczywiście grila z wędzarnią. Przeniosę ją na tyły naszej "posiadłości" hihi bo tam mam już warzywa i drzewka owocowe. Już jest dla niej gotowe miejsce.

Nasz dom na ok 40 lat i na liście rzeczy, które trzeba wymienić lub naprawić jest właśnie dach i elewacja. W planach jest grafitowy dach i biała elewacja. Wszystko jednak wymaga niestety czasu i sporych funduszy. Z tym odprowadzeniem wody z daszku do studni to całkiem fajny pomysł nie wpadliśmy na to. Studnia jest cały czas zamknięta, wpuszczona jest do niej pompa, którą wyjmujemy tylko na zimę.

Aga napisał(a)

Możesz dokładniej napisac jakie krzewy znajduja sie na tej rabacie?To moze cos pomoge

od tyłu są 3 jałowce chińskie, ledwo żywa szczepiona wierzba iwa, klon palmowy, który w momencie kupna był czerwony, berberys, jałowiec limeglow, jałowiec sabiński, hosta zielona - ale chyba nie bardzo pasuje jej miejsce bo wygląda niezbyt dobrze. 2 świerki conika przycięte od dołu i jakieś byliny z białymi kwiatkami takie "małe rumianki".A i jeszcze 2 niezidentyfikowane krzaczki, które dostałam od sąsiadki. Oczywiście to wszystko można oddelegować w inne miejsce. Marzy mi się taka typowo "ogrodowiskowa rabata"

Witaj Madziu, ja tylko na szybko przeglądnęłam wątek, bo nie mam teraz zbyt dużo czasu ale podoba mi się ten Wasz teren... uważam, że może powstać tam bardzo klimatyczny ogród.
Nie wiem, co miałaś na myśli pisząc uporządkowany.... Agata odebrała to jako minimalistyczny, jeśli tak, to też tego nie za bardzo widzę... ale dla mnie uporządkowany może być bujny ogród! Tylko musi być przemyślany, ja wyznaję taką zasadę, jeśli zapytasz dlaczego zasadziłam w danym miejscu jakąś roślinkę, to mam znać na to odpowiedź, w przeciwnym razie oznacza to, że to nie ta roślina, albo nie to miejsce.... pokusy są zawsze, ale trzeba ćwiczyć silną wolę.

Może wrzucisz plan ogrodu z narysowanymi budynkami itp., będzie łatwiej coś doradzić....
Ze studni nie rezygnuj, ładnie ją zrobisz i będzie super!!
Wszystko musisz 1000 razy przemyśleć, głowa będzie puchła, ale da się Ja też mam trudną działkę... inaczej, ale mam znów dużo już wiekowych nasadzeń i od podstaw zrobiłabym zupełnie inny ogród, ale muszę się gimnastykować i wykorzystać to co mam jako atut... trudniej jest, ale cieszy jak się uda!

Twój ogród skojarzył mi się od razu z tym zdjęciem: http://pinterest.com/pin/133137732707047032/
Pięknie będzie, zobaczysz Ja będę zaglądać

Aaaa i spróbuj wstawić sobie podpis w stopce, będzie łatwiej do Ciebie trafić, jak będziesz wypowiadać się u innych

Pozdrawiam prawie weekendowo

Alka, ależ piękna ta inspiracja!!!! Znasz rośliny zastosowane? Hortensja-> ale jaka (chyba na anabellkę za duża, na grandiflorę za okrągła, więc...?), a trawa??

Magdalenko, nie rezygnuj ze studni w żadnym razie! Możesz w wolnej chwili poszukac inspiracji na jej wykonczenie (studnie są bardzo modne zwłaszcza z pompą w ogrodach typu wiejskiego, rustykalnego, itp.)
http://zszywka.pl/p/reczna-pompa-w-ogrodzie-1870458.html
http://alejka.pl/rewelacyjna-kaskada-fontanna-ogrodowa-ogrod-pompa.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7eadff3402f1f26.html
http://pl.123rf.com/photo_13750985_ozdobne-stara-zeliwna-pompa-wody-i-wiadro-ocynkowane-stalowe-wykorzystywane-jako-element-krajobrazu-.html
http://thumbs.dreamstime.com/z/garden-old-water-pump-20170528.jpg
http://fineartamerica.com/featured/old-water-pump-ram-house-garden-co-the-irish-image-collection-.html


A szkalarenkę fajnie, że zostawiasz )

Co do kwestii finansowych, to ja doskonale rozumiem, ze nie zawsze na wszystko stać i z niektórymi rzeczami trzeba poczekać. Ale moja intencja w związku z pytaniem o pokrycie dachu, była taka, żeby zwrócić uwagę, że to trzeba spojnie zrobić: wszystkie dachy powinnaś mieć pokryte tym samym (niezaleznie czy to nad piwniczką, czy nad tarasem, czy na gorze). Dlatego musisz przemysleć sprawę kompleksowo, calościowo patrząc na budynek, a nie tylko na piwniczkę. Na razie mozecie zrobić np. solidną konstrukcję pod ten dach, odeskowanie i pokryć papą oraz zamontować rynnę z odprowadzeniem do studni. A potem dopiero kryć daszek, gdy będziecie kryć cały dom.

Tak mi się wydaje, ale ja się nie znam.