Ojejku,
Jeżyk był u Ciebie... Ale zazdroszczę! Też bym chciała, żeby do mnie przyszedł jeżyk. Na razie to pomarzyć mogę. Nie sforsuje mojego płotu, a poza tym nie miałby się gdzie schować
Z fauny to ostatnio ropuszkę miałam w kompostowniku
A dziś rano wiewióra biegała po naszym orzechu, ale nie zdążyłam się nią nacieszyć, bo trzeba było się zbierać do pracy. Ale zdążyłam wyjść na taras i rzucić jej kilka orzechów