Kochani potem Wam odpowiem, a tymczasem pokażę jak baaardzo mniej więcej chciałabym żeby wyglądało moje oczko

Oskubać ją możesz i z resztą poczekaj, na wiosnę będzie lepiej widać co gdzie jeszcze sekatorkiem potraktować.
Przygotowana musisz być na to że jak ją oskubiesz będzie wyglądała okropnie. Niech Ci nie przyjdzie do głowy pomysł na wycięcie jej. Przypomnij sobie moją jak wyglądała, jeśli uzbroisz się w cierpliwość i będzie dobrze.

oj co tu za operacja skubania sosny
niech jej na zdrowie i urode wyjdzie

Ewciu nie wytnę jej, mogę Ci to obiecać . Cierpliwości mam dość, tym bardziej, że niesamowicie jestem ciekawa co mi z niej wyjdzie .

Podpatruję co Wy wyczyniacie z sosnami bo swoją będę wyginać od wiosny na wszystkie strony świata i może z czasem też poskubię ją. Na razie jest mała około 50 cm więc ją tylko pomodeluję

Pomysł na wianeczki miodzio

Jejku, ale stron naprodukowaliście Kasiu Jestem ciekawa przemiany sosny, nie czytałam jeszcze o wyrywaniu jej igieł... dla mnie to nowość. Będę dalej śledzić

Kurcze wszystko Ci w ogrodzie startuje
Zakupy superaśne, jedynie ślazówka i kosmosy mogą ciut bujnąć w zależności od podłoża w jakie posiejesz.....najwyżej jak będzie za wysoko wyskubiesz
Wianki świetne z tymi ogonkami