No proszę orlikowe szaleństwo. Te małpiszony wysiewają się wszędzie, trzeba chyba zacząć obcinać im kwiatostany bo opanują ogródek.

Przed wejściem do jednego z naszych szpitali rosną pięknie przystrzyżone iglaczki, zgadnij co zrobiłam....Też szybko to robiłam i jeszcze szybciej oddaliłam się z tego miejsca.
Muszę koniecznie kupić ukorzeniacz, bo jak kolejny raz pójdę odwiedzić tatę w szpitalu to nie omieszkam zrobić powtórki z rozrywki.

Białe też mam.

Takie z szaberku są ponoć najlepsze i to przynajmniej u na się sprawdza.
Muszę częściej chodzić na spacery.

Ewcia ja czasem na spacery z sekatorem w torebce chadzałam .

Jak myślicie? Czy te małe sieweczki na zdj powyżej to mogą być jeżówki?

Zrobiłam jak radziła Jola - obcięłam wszystkie brzydkie liście i zakwitły .

Ty chyba masz rację, to mogą być one.
Mnie z wysianych wyszła jedna, kurdupel straszny, ale wygląda tak samo. Jak już pojem to zrobię zdjęcie i wstawie, zobaczysz sama.

Chwaliłaś się u Joli,że jej sposób na ciemierniki sprawdził się;szukam teraz u Ciebie, co to za sposób i już wiem ) jutro obetnę brzydkie.