Kasiu dopieściłaś ogród w tym sezonie do granic możliwości Piękne zdjęcia
Na rabatach jeszcze sporo wolnego miejsca Będzie można poszaleć na zakupach
Widzę że stipa całkiem żywa Czym ją reanimowałaś ?
Przemcio dzięki wielkie, ale do granic możliwości na pewno nie jest dopieszczony, chwasty sobie rosna tu i tam, trawnik jest jaki jest . Ale cieszę się ogrombie z tego co udało mi się zrobić, bo większość robię sama. Stipę wtedy jak zdychała przesadziłam do ziemi pomieszanej z perlitem i wystawiłam na zewnatrz. Ale tak naprawdę dopiero teraz dochodzi do siebie. W przygotowaniu mam jeszcze nowe sadzonki, pikowane tydzień temu. Mam nadzieję, że te będa dorodniejsze . kiedy dasz radę mnie odwiedzić, mów mi tu szybko .
Ja swoją stipę wczoraj posadziłem do warzywnika Deszcz ją podlewa i ma się dobrze
Kasiu myślę o Tobie ale wiesz jak to jest z tym czasem, wiecznie go nie ma