Wącham, wącham i nawąchać się nie mogę

krzewuszka Monet tez 1 raz ma kwiaty

Noooo, wreszcie emuś naprawił mi pozostałe okienka. Trochę Mu zeszło, ale lepiej późno niż wcale

I zmodyfikowałam trochę oczko. Teraz dużo bardziej mi się podoba. Tylko nie wiedziałam czym przykryć to oczko z ciurkadełkiem, tzn wiedziałam, tylko w marketach budowlanych nic odpowiedniego nie było, więc kupiłam wielgachną podstawkę i już. Ona będzie lepiej zamaskowana, tylko kamyków muszę dołożyć.

Teraz wygląda fajniej niż takie 3 dziury

Fajnie kontrastuje teraz leszczyna z klonem Esk Sunset


Mała Mi, jakbym miała Cię teraz obok to bym Cię uściskała . Zobacz jakie cudne maleńkie szyszunie ma mój świerk

Przyrostów nowych jeszcze nie ma. Myślisz, że będzie jeszcze miał? Świerki Iseli Fastigiata dopiero teraz puszczają przyrosty, więc może on też jeszcze będzie miał .

Nowe przyrosty Iseli Fastigiata .

mój rh Bernstein kiepsko wygląda. Posadziłam go zgodnie ze szkołą Bogdzi. Chyba chodzi o to, że pies mi go kiedyś podkopał i mogłam to późno zauważyć. Dostanie jeszcze szansę, ale na j ego miejsce takiego dziś przytargałam . Niestety nie ma metki, a nazwy nie zapamiętałam, ale ma rosnąć do 80cm.

A cóż to za świerk z takimi pięknymi szyszkami? wygląda super.
Kasiu oczko wyszło bardzo fajnie, myślałaś żeby dać tam jakieś wyższe trawy?

Szyszki śliczne Klinik też

jedna z moich ulubionych host

moje 3 nowe rodki . Haaga zaczął przekwitać. Emuś obiecał wykarczować te aroniowe odrosty. Między rodkami będą byliny, ale chyba jeszcze jakieś miniaturowe h tam wcisnę, albo azalki.

Nallar napisał(a)

A cóż to za świerk z takimi pięknymi szyszkami? wygląda super.
Kasiu oczko wyszło bardzo fajnie, myślałaś żeby dać tam jakieś wyższe trawy?

Ewciu to świerk kaukaski Aureospicata. Teraz lepiej to oczko wygląda, prawda? Tak Ewciu, będą wyższe trawy, tylko kupić muszę .

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Szyszki śliczne Klinik też

Gosiaczek, a TY też miałaś tego klona kupić. Nie odwidziało Ci się? bo, że znajdziesz miejsce tego jestem pewna .

Nie było Kasiu i kupiłam wtedy crimsony sztuk 3. Przeżył jeden.