Piękną masz tą jesień u siebie. Klony jak z bajki

O jakie piękne kolory jesieni.... Domek dla owadów wyszedł śliczny. A co do bzu to nawet jakbyś zostawiła go w formie krzaka to po kilku latach opendzlowałabyś go dołem żeby nowe chciejstwa upchać Mówię Ci to z własnego doświadczenia

Domek dla owadów bajkowy oby dużo biedronek się zameldowało

Podoba mi się jak łączysz żywopłot mieszany z kawałkiem zielonej ściany ze szmaragdów.

Ciekawe czy to ostatnie dni takiej pogody czy może późną jesień będzie ciepła i słoneczna.

nie do wiary jak tujki szybko rosną. Posadzone w sierpniu 2014r były takie:



jeszcze trochę i zakryją ten koszmar z ulicy wiązów tuż za płotem

A co to za technika budowania szop u sąsiada? Dekupaż odpadkowy?
I pomyśleć, że teraz byłaby piękna kolorowa ściana od liści.
Za to w okieneczkach pięknie odbijają się Twoje roślinki

Uuu trzy szopki, nie dziwię się, że ta jest przez Ciebie omijana.
Też mam na podwórku murowane warsztato-drewutnio-obory i inne stodoły z dawnych lat i omijam na zdjęciach szerokim łukiem. Nie są jednak łatane, raczej nieciekawe.