Ewuniu imieniny mam w lutym, ale buziaków nigdy dość . Dzięcioł zawsze do tej gruszki przylatuje, ale o tej porze roku, gdy nie ma już liści łatwiej go zobaczyć. Ambrowiec zrobił się żółto-zielony.
Hej Beatko i ja przy kawce się witam. Już drugiej dzisiaj i ostatniej . Cieszę się, że moje pomysły Ci się podobają. Miło mi, że chcesz z niektórych korzystać, korzystaj do woli, będzie mi miło, że mogłam Cię zainspirować . A to mój ostatnio zrealizowany pomysł - grzybki . Wiosną dostaną w nóżki paprocie, a może ciemierniki i lepiej to będzie wyglądać .
Ta leszczyna jest zjawiskowa nawet zimą. A może zwłaszcza zimą, kiedy odsłaniają się jej poskręcane pędy.
na moim trawniku codziennie jest kilka nowych kopców. Zdurniały te krety do reszty. Skończyła się zabawa, kupiłam trutkę i zaraz pójdę je poczęstować.
Efekt odnowionej skrzyneczki bardzo ciekawy, a stożki - grzyby bardzo mi się spodobały, może kiedyś coś takiego zrobię. Moja farba do spękań nie daje takiego efektu, w sumie nie daje żadnego. Kiedyś rozglądnę się się za taka jak Twoja.