Aniu dziękuję Ci serdecznie . A wiesz, że takie słowa padły kiedyś z ust Danusi? Cieszą tak samo za każdym razem. Dzięki Słoneczko . Za info o pelaśkach dzięki .
Iwonko banalnie proste. W modelinie odciskasz gałązkę żywotnika, po upieczeniu/ugotowaniu delikatnie musnęłam farbą akrylową i gotowe. Link do tych ozdób ma u siebie Iwona, to Ona mnie zainspirowała .