Ja też niestety nigdy nie wiem, które to siewki, a które chwasty
Z hortensją poczekaj do maja. One czasami późno dają znaki życia. Uciąć zawsze zdążysz Fajne spotkanko miałyście Buziaki Igunia wyrosła

Kasiu, ciachać ciachać.... i nie żałować.

Kasiu u mnie tojeść ma ciut inne listki chyba, a może to kocimiętka?
Albo melisa?

Bez koralowy jak chcesz drzewko to obrywaj wszystko zbędne bo nie potrzebnie soki ciągnie gałązkom ,które mają zostać Ja tak ogoliłam rok temu od dołu wierzby płaczące.....eM myślałam, że mi głowę urwie, a teraz widzi jak wystrzeliły ładnie, nie marnowały sił
Coś jeszcze chciałam napisać , ale mi uciekło.......a już wiem , u mnie wszystkie hortki ogrodowe w takim samym stanie
Komarów i meszek hordy całe, a miała je zima wymrozić
to wymroziła......rośliny

Do niedawna Śnieżnika myliłam z Cebulicą. Gdyby nie ogrodowisko i Zbyszek, pewnie dalej bym tak myślała.

Ale co ciachać? Bez, czy hortkę?

No właśnie, pytanie czy chcę drzewko. To miał być mieszany żywopłot, więc powinien być krzew. Potem doszłam do wniosku, że jak będzie w formie drzewka, to więcej chciejstw się zmieści. Radź Słomcia co robić .
Tojesci są różne. KAsia np. ma zieloną, a ja mam seledynową. A co, zaplątała się z dąbrówką? Koleusy posadziłaś?