moja marketowa różyczka kupiona jesienią. Wreszcie udało mi się oddać jej prawdziwy kolor. Jest fantastyczna - kwitnie i kwitnie. I ten cudny kolor, niemal fluo
ujawnia się kolejna z 3 ślicznotek od koleżanki . Jest piękna - od zewnątrz ma płatki jakby żółte, a w środku różowe