W piwnicy odgrzebałam stary, trochę zardzewiały już świecznik i pojemnik, w którym mama daaawno temu trzymała sól. Teraz świecznik będzie udawał kwietnik, a pojemnik pewnie jakąś nietypową doniczkę
Kasiunia nawet nie wiesz jak się cieszę czytając Twoje słowa, bo właśnie o stworzenie takiego klimatu mi chodziło, a skoro Ty go tak odbierasz to chyba się udało Buziak
Doniczki z puszek wiszą już na swoich miejscach. Teraz tylko pozostaje czekać aż nasturcje się w nich ujawnią
A dziś na ryneczku kupiłam taką fajną hostę od babci jakiejś