to moje cudne, nowe maleństwo było strasznie wciśnięte i prawie miejsca nie miało

wywaliłam więc jedną ogromniastą kępę Ice Dance i tym sposobem zrobiło się miejsce dla horci.

w warzywniku taki ptasiek zamieszkał

w warzywniku ciągle coś się dzieje, nie ma miejsca na nudę

pszczółki mają robotę
\

pierwsza fasolka

o, ta ogromna kępa turzycy wyjechała i trafiła prosto w ręce mamy mojego kolegi

taka kompozycja w starym wiadrze

zajączki były świąteczną dekoracją i miałam je schować, ale dzieciaki zaprotestowały

nowy krasnoludek

nie ma to jak błogi odpoczynek

odrobina nastroju

wreszcie podjęłam męską decycję i ogoliłam perukowca u dołu. Kasiu już długo mi o tym mówiła, a Gosia dołożyła swoje i jest ogolony.

No nie Kasia kilka dni nie latałam po kominkach a tu taka wiadomość. GRATULUJE! Super, na pewno wypadniecie świetnie, Wy jak i ogród. Marzenia się spełniają.

Ale dostałaś powera

Anusia napisał(a)

No nie Kasia kilka dni nie latałam po kominkach a tu taka wiadomość. GRATULUJE! Super, na pewno wypadniecie świetnie, Wy jak i ogród. Marzenia się spełniają.

Aniu ja sama jestem jeszcze w szoku i nie wierzę. Tak, marzenia się spełniają)-). Dziękuję)-)

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale dostałaś powera

O, a mnie się wydaje, że zwolniłam