Ty w robieniu cudów z koralików jesteś mistrzem . Do dziś mam dwie, piękne bransoletki, które wyszły spod Twoich zdolnych rączek . Aniu żabka niestety poszła sobie w świat. Coś mi te żabki chyba nie pisane
Doniu pokazałam, wiszą z boku altanki
czas rodków i azalii. Jedne zaczynają przekwitać, inne są w pełni kwitnienia, a jeszcze inne dopiero zaczynają się rozwijać
Azalki pięknie już kwitną u Was Koraliki wniosły klimat orientu do ogrodu z Indiami mi się kojarzą....i tak w sumie to do Twojego ogrodu taki klimat indyjski bardzo by pasowałPytanie czy lubisz
może i faktycznie nieco orientalnie, ale jedna jaskółka jeszcze wiosny nie czyni . Bardziej o kolorowe refleksy mi chodzi jak słonko będzie przez nie świecić
i jeszcze nieco światła w mikroaltance
buk Tricolor najpiękniejszy właśnie teraz
i wyzwanie rzucone Zimnej Zośce . Póki co wychodzę obronną ręką. Oby przymrozków już nie było. Fasolka z lewej strony przykryta folią z półmaratonu. I kto powiedział, że pasji ogrodnictwa i biegania nie można łączyć?
Trzymam kciuki by wystarczyły te zasieki i te okrycia. Płotki super wyszły sprawdzą się koło kamyczków, bo ja raz miałam w trawniku i to porażka była, trawa przez nie przerastała, udręka było wysupływanie jej z tych patyczków, a tu świetnie się podkreśliły z kamykami